Ośrodek Wypoczynkowy Red Lion

Głęboki PRL. Bardzo dobra lokalizacja, bliziutko jeziora. Obsługa uprzejma. Miejsce na grilla czy ognisko. Można zaparkować samochód blisko wynajmowanego domku. W murowanym domku śmierdzi grzybem, dlatego polecam drewniane. Mimo tego, zachęcam do skorzystania z oferty,, cenowo wychodzi bardzo przystępnie. Uwaga, jeżeli chcecie być w zasięgu LTE(sprawdzone na Orange i T.Mobile) to wybierajcie domki bliżej portierni, na końcu ośrodka mój telefon łapał tylko 3G.

Skromnie,ale czysto i przytulnie. W domkach drewnianych wc,lodówka i umywalka z ciepłą wodą. Jak za taką cenę i miejsce do spania to całkiem przyzwoicie 😊 blisko jeziora,auto można zaparkować blisko domku.

Ośrodek rodem z lat 70 tych, wszystko nadaje się do generalnego remontu lub rozbiórki, daję 3 gwiazdki za lokalizację, fajną altankę na grilla i obiad który był naprawdę pyszny.
Pamiętajmy że za cenę 40 zł od osoby nie spodziewajmy się cudów.
Uwaga pościel dodatkowo płatna 15 zł - totalny absurd.

Jak za te cene można powiedzieć że było ok.
Domek murowany w którym cały czas śmierdzi niewiadomo czym. Z nieszczelnymi drzwiami i oknami.
Ogólnie jak za te cene to ujdzie ale tylko jako miejsce do spania bo siedzieć w tych domach się nie da z uwagi na ww smród.
Ośrodek z ogromnym potencjałem ale właściciel nic nie inwestuje przez co cały ośrodek zatrzymał się w czasach PRL-u
Napewno ogromnym plusem są ceny, ale domki mogłyby być bardziej zadbane, mimo to są wyposażone przynajmniej murowane na tyle że pobyt urlopowy będzie można uznać za udany.
Lodówka
Wc
Umywalka z podgrzewaczem wody
I to tyle z wyposażenia domku murowanego

Domki murowane śmierdzą czymś nieokreslonym i bardziej przypominają melinę niż miejsce do spania. Łóżka wydeptane a na pościeli ślady krwi
Do toalety nie ma drzwi a jedynie zasłonka
W środku okropna wilgoc mimo otwierania drzwi i nieszczelne okna

Domki PRL , zaniedbane strasznie , śmierdzące , obsługa chamska i mało profesjonalna , rezerwacja i organizacja domków również na 0 poziomie , ale jeśli potrzeba domku żeby się tylko przespać to jak nie ma innej możliwości to można skorzystać , bo lokalizacja jest jedynym plusem

Właściciel ośrodka totalny ham i prostak . Rezerwuje się domek miesiąca wcześniej a na miejscu okazuje się że nie ma wolnych domków. Polecam omijać to miejsce

Standard sprzed 40 lat, wszystko się rozsypuje, wyposażenie pokojów poniszczone. Jedynie na plus obecność jeziora, kortów i boisk, duzej altany, oraz wielkość ośrodka.