Renaissance Warsaw Airport Hotel

Hotel na najwyższym poziomie pod każdym względem (poza śniadaniami).

Pokoje są bardzo duże, przestronne. Bardzo wygodne łóżko, na którym nie da się nie wypocząć.
Warto dodać, ze mimo kilku kroków od terminali lotniczych pokoje są super wygłuszone, absolutnie żaden hałas nie dobiegał zza okna.
Obiekt posiada ciekawą strefę wellness. Obsługa hotelowa jest bardzo miła i pomocna.

Jedyne zastrzeżenia jakie mogę miec to do śniadań. Niewielki wybór dań. Trafiliśmy na nieświeże warzywa. Pomidory i ogórki były zaschnięte, widać było, ze leżą dłuższy czas. Deska wędlin i serów bardzo uboga i slaba- jadłem lepsze w hotelach 3-gwiazdkowych.
110 zł za osobę za takie śniadanie to kpina!

Na plus: live cooking, kosmetyki, strefa basenowa.

Obniżam ocenę do 4 gwizdek za słabiutkie śniadanie.

Zostałam przekierowana do hotelu, po opóźnieniach w lotach wynikających z problemów technicznych i nie mogąc kontynuować podróży do miejsca docelowego.
Teraz ocena. Hotel bardzo blisko lotniska, wystarczy przejść na drugą stronę jezdni. Budynek z zewnątrz prezentuje się bardzo ładnie, wewnątrz też. Obsługa super sympatyczna i bardzo kulturalna.
Idąc na kolacje do restauracji, zostałam przyjęta w bardzo uprzejmy sposób i bardzo szybko. Bardzo ładna restauracja. Tylko trochę zawiodła czystość. W miejscu gdzie goście mogą przygotować kawę lub herbatę na śniadanie, było widać bardzo dużo okruchów chleba. Jakby nikt tego nie przetarł. Przy czarnym kolorze widać i trochę razi taki widok, zwłaszcza, że to hotel 5*. Kolacja. Obsługujący mnie Pan zaproponował wodę do picia, więc poprosiłam, a po podaniu wody była omawiana kolacja, właśnie rosół. (Tutaj mała dygresja. Jak wiadomo połączenie rosołu plus wody, czy soku pomarańczowego, może mieć przykre konsekwencje w postaci dolegliwości jelitowych, także zrezygnowałam z picia wody, na rzecz herbaty. Więc myślę, że warto nad tym tematem się pochylić, aby uniknąć jakiś nieprzyjemnych sytuacji) Smak rosołu OK, ale czuć było, że miał dodatki smakowe w postaci kostek rosołowych. Podobał mi się sposób podania. Na drugie danie, czarny makaron z oliwkami i kurczakiem. Bardzo dobre. Deser. Sernik. Też bardzo dobry.
Śniadanie. Zostałam przyjęta przez młodą Panią w bardzo miły sposób. Wybór śniadania, był tak duży (na plus) że ciężko wybrać, na co ma się ochotę. Nie mniej i tak wybrałam typowy zestaw, jak u mojej mamy w domu.
Pokoje. Super wyciszony, żadnych hałasów nawet w obecności lotniska. Materace wielkie, bardzo wygodne, pościel bardzo czysta, ręczniki też. Trochę zawiodła czystość. Gdzie nigdzie nie był domyty blat w łazience, na drzwiach wejściowych jak i szaf, różnego rodzaju odciski palców. Ale za to pokój bardzo ładny, duże i wygodny. Duży plus za kanał telewizyjny promujący Polskę. Spory plus za czajnik elektryczny oraz zestaw herbat czy kaw. Podsumowując, daje 5* za obsługę, ale odejmuje 1* za czystość. 4* to jest bardzo dobra ocena, ale są rzeczy, które można polepszyć, bo to hotel 5*.
Dziękuję za miło spędzony czas.

Przyjemny hotel, szczególnie na jedną noc przed lotem, jednak zdecydowanie zbyt drogi. Oprócz wysokiej ceny za noc właściwie wszystkie podstawowe usługi są dodatkowo płatne. Obsługa miła, wielonardowościowa i chyba nie do końca odnajdująca się w pracy. Na plus zestaw herbat i kaw w pokoju i szeroki wybór kosmetyków w łazience. Wygodne łóżko. Ale już okna w pokojach bardzo brudne, wręcz nieestetyczne jak na tej klasy hotel.

Pokój o wysokim standardzie, choć bardzo żałuję, iż mimo wysokiej ceny nie można uprasowac koszuli bo deska do prasowania jest w tragicznym stanie. Hotel o takim standardzie powinien mieć standard również w kwestii sprawdzenia pokoju o możliwość użytkowania sprzętów w pokojach. Poza tym odstępstwem i żelazkiem którego nie warto używać do prasowania białej koszuli, ze względu na żółć podstawy w żelazku to nie polecam prasować.
Zatem podsumowując w niższym standardzie mogłem liczyć na większe możliwości będąc również krótko jak tu. Cena wyłącznie w mojej ocenie za lokalizacje i czystość.

Wspaniały hotel, wybitny design inspirowany latami 60, znakomite śniadania, fantastyczna obsługa!!. Nie do skopiowania :) Club Lounge na 7 piętrze z przekąskami i napojami - spokój i relaks dla ludzi biznesu (miejsce do pracy) a dla czekających na samolot miejsce, z której nie chce się wychodzić, można pograć lub poczytać, coś obejrzeć. Generalnie światowy poziom. Rewelacyjne - wygodne łóżka, wysokiej jakości hotelowe kosmetyki, widok na płytę lotniska dodatkowy atrybut, gratuluję!!

Biorąc pod uwagę dwa hotele sieci Marriott przy lotnisku to ten oceniam jako wyraźnie lepszy. Duże i wygodne podwójne łóżka, fajnie zorganizowane i pomyślane oświetlenie. Spora łazienka, niezły internet, lekko industrialny wystrój, fajny basen. Pokoje całkiem nieźle wyciszone mimo bliskości lotniska.

Korzystałam po raz drugi z tego hotelu,
Obsługa pozostawia wiele do życzenia:
kultura osobista, wygląd, brak szkoleń
Wykwintna kuchnia do sałatki dorzuca zepsute pomidory, a do śniadania zamówionego do pokoju zamiast masła o które prosiłam dostałam margarynę.
Nie mówiąc o omlecie, który smakował
jak guma.
Zastanawiam się czy tylko polskich gości się tutaj tak traktuje?
Pięć gwiazdek???

Bardzo dobry hotel. Pokoje czyste, schludne i spełniające wysokie standardy. Dobrze jak na hotel, wyposażona siłownia. Dodatkowowym plusem jest basen dla gości hotelowych.
Śniadanie bardzo smaczne i urozmaicone.
Obsługa hotelu jest pomocna, życzliwa i miła.
Mogę polecić ten obiekt :)