Green GardenHotel

W pokoju potwornie zimno, Pani w recepcji powiedziała, ze jeszcze nie grzeją, a jest połowa września, ciekawe czy w ogóle kiedyś zaczną grzać 🤦‍♀️🤦‍♀️ na prośbę o jakiś grzejnik, odpowiedziała ze nie mają, telewizor nie działał, byłam w tym hotelu po pracy, bardzo zmęczona, wiec aby zgłosić problem z telewizorem próbowałam się dodzwonić do recepcji ze swojego prywatnego telefonu, bo w pokojach telefonu brak, nigdy się z czymś takim nie spotkałam, oczywiście dodzwonić się do recepcji nie było szans, wiec pofatygowałam się osobiście, pani z recepcji w najlepsze prowadziła rozmowę z koleżanką wiec nie miała czasu aby odebrać telefon. Problem z telewizorem zgłoszono do Pana, bodajże Wladimira, Pan szybciutko przyszedł, naprawił telewizor i jak tylko wszedł powiedział, ze strasznie zimno w tym pokoju, chyba mu się zrobiło nas żal bo siedziałyśmy w dresach pod kołdrą i przyniósł nam grzejnik ( okazuje się ze je maja w hotelu, ale po co udostępniać gościom ) Jedzenie tragedia, rosół jakby z proszku, w pokoju czajnik ale herbaty/kawy brak. W hotelu strasznie głośno, nie polecam, za te pieniądze można znaleźć, ciepły hotel z dobrym jedzeniem i miłą obsługą.

Skorzystałam z hotelu jedną noc ponad miesiąc temu. Zarezerwowałam pod koniec września
i od razu zapłaciłam. Pobyt był na początku października. Przy meldunku wieczornym recepcjonistka mówi że nocleg nie zapłacony więc pomyślałam że może coś jednak z płatnością przy rezerwacji poszło nie tak. Zapłaciłam ponownie. Nie dawało mi to jednak spokoju i rano sprawdziłam dokładnie moją rezerwacje. Jednak miałam rację zapłacona rezerwacja. Pani w recepcji oczywiście mi kasy nie oddała. Zrobiła ksero moich wpłat i .... minął ponad miesiąc od pobytu w tym hotelu a zwrotu nadal nie mam mimo obietnic tydzień temu że niezwłocznie zostanie zwrot przelany. Jakaś masakra!!! Buty człowiek odda i dostanie zwrot w kilka dni, a tu z winy hotelu zapłaciłam za nocleg dwa razy i muszę się prosić o zwrot kasy!!!!!

W pokoju zimno, panie z recepcji nie odbierają telefonu, po wejściu na recepcje okazuje się, ze sa zbyt zajęte ploteczkami, powiedziały, ze nie maja grzejnika i nie są w stanie udostępnić. Telewizor nie działał, ale został naprawiony przez pana z obsługi, któremu również udało się dostarczyć grzejnik. Rosół bardzo słony. W pokoju czajnik, ale bez herbaty czy kawy.

Brak kawy i herbaty w pokoju do tego cienkie ściany i wszystko słychać. Pokoje owszem ładne ale nie ogrzewane, zimno. Skoro oszczędzacie na ogrzewaniu to niech w pokoju będzie herbata żeby się trochę rozgrzać. Albo niech pokoje będą droższe ale za to ciepłe.

Moje doświadczenie z hotelem jest związane ze Studniówka, nie byłam bezpośrednim gościem. Jeżeli chodzi o imprezę była zoorganizowana na bardzo wysokim poziomie od nakryć stołów po bufet z owocami i deserami po prostu pięknie, całe menu bardzo bogate dostosowane do każdego typu preferencji kulinarnych , wszystko pięknie przygotowane, czyściutko.

Wspaniały hotel. Miła obsługa, duże czyste pokoje. Jedzenie dostępne od rana do wieczoru (naprawdę byłem zaskoczony, ze o 20:30 całe menu było dostępne). Zatrzymałem się tam pod czas podróży służbowej. Blisko biedronka, otwarta do 23:30.

Urokliwe miejsce, fantastyczne pokoje,
pyszne jedzonko. A obsługa znakomita, pracownicy recepcji bardzo pomocni. Z całego serca będę polecać każdemu ten hotel 👍☺️
Dziękuję i do zobaczenia

Miejsce odwiedzone w ramach szkolenia. Budynek wygląda jak rozbudowana kostka mazowiecka, ogród z oczkiem sztampowy i bez uroku-calosc jak wyciskacz do kasy z podrzędnych wesel. Jedzenie bardzo słabe, ciasta jak z tacek w supermarkecie. Na plus czysto,zadbane.