Polecam wszystkim. Cisza, spokój. Bardzo miła obsługa oraz czysto wszędzie
Darek Darek2 lata temu
Czasy głębokiego PRL czytając opinie z przed trzech lat oprócz odmalowanie łazienki i brak fotela w pokoju nic się nie zmieniło na recepcji pan miły lecz pokój ochyda niby dla nie palących a smród w pokoju dywan poprzepalany brudny masskra nigdy więcej
Mr Daybreak2 lata temu
Nigdy w życiu tak nie zmarzłem. Pani na recepcji bardzo miła, bez dostępu do pieca. Łóżka okropnie niewygodne i stare. Brudne wykładziny. Łazienka woła i pomstę. Do Pana właściciela, wstyd przyjmować ludzi w takich warunkach, to są pokoje czy chłodnie? Nie polecam.
Grzegorz Kalinowski2 lata temu
Polecam każdemu kto ceni sobie ciszę i spokój. Pokoje czysciutkie i przestronne.
Gerard Lenartowicz2 lata temu
Spkojny i skromny Motel na uboczu ale przy głównej trasie. Łóżka wygodne, spokojnie można przenocować. Można pożyczyć czajnik do pokoju a rano serwowane jest śniadanie do pokoju. Motel dysponuje parkingiem w cenie pokoju. Polecam.
Agata Zuber2 lata temu
Na uboczu, cicho i spokojnie. Atmosfera lat 80-tych. Dyskretna recepcjonistka poda klucz. Małe pokoje z TV. Łóżko wygodne. Miłym akcentem jest domowa pościel z Ikei. Łazienka podstawowa. Umywalka prysznic i krzesło. Świeże ręczniki. Miejsce na ekonomiczny nocleg lub godzinkę lub dwie przyjemności. Romantyczną atmosferę trzeba przywieźć że sobą.
Jacek Fudala2 lata temu
Hotel bardzo ukryty. Schowany za salonem suzuki i mitsubishi. Nie ma ani znaku ani tabliczki. Osobiście chyba dopiero za trzecim nawrotem i przejazdem obok salonu oraz telefonem do hotelu udało mi się go znaleźć. Plus za zadaszony parking. Przywitała nas bardzo miła starsza Pani w recepcji. Mój pokój nr. 3 niezbyt przyjemny. Od wejścia czuć zapach papierosów, pomazane wręcz brudne ściany, stara wykładzina z zaschniętym czymś i wypalonymi dziurami. Główny mebel pokoju czyli łóżko dość stabilne, materac lecz lekko mówiąc śmierdzący jeszcze ujdzie jednak nie zadowoliły mnie bardzo zużyte poduszki. Z szafy wnękowej, która ledwo trzyma się kupy odpada okleina oraz całe kawałki paździerza i w niektórych miejscach wystają gwoździe . Kolejny plus za działający telewizor i łazienkę w pokoju. Niestety w łazience również kolorowo nie jest. Czarne od brudu fugi, odpychający zapach, odpadająca farba, dziury w płytkach łatane silikonem a wszytko zwieńczone dużym grzybem na suficie i szarym papierem toaletowym.
Dariusz Drusba2 lata temu
Dobry motel, miła obsługa. Szybki dojazd do W-wy. Brak śniadań, parking pod dachem trochę za mały.
Łóżka okropnie niewygodne i stare. Brudne wykładziny. Łazienka woła i pomstę.
Do Pana właściciela, wstyd przyjmować ludzi w takich warunkach, to są pokoje czy chłodnie? Nie polecam.
Atmosfera lat 80-tych. Dyskretna recepcjonistka poda klucz.
Małe pokoje z TV.
Łóżko wygodne. Miłym akcentem jest domowa pościel z Ikei.
Łazienka podstawowa. Umywalka prysznic i krzesło. Świeże ręczniki.
Miejsce na ekonomiczny nocleg lub godzinkę lub dwie przyjemności. Romantyczną atmosferę trzeba przywieźć że sobą.