Restauracja Viktorjan

Dość przyjemny hotel w pięknej okolicy. Cena za pokój ze śniadaniem bardzo przystępna, śniadanie smaczne, bardzo miła obsługa, polecam!

Piękne, klimatyczne miejsce 😊
Jedyny minus, to oświetlenie wewnętrzne, powinno być jednak trochę lepsze, jest zdecydowanie za ciemno... 🙈

Mieliśmy okazję być w hotelu na jedną noc oraz korzystaliśmy ze śniadań rano. Pokoje bardzo czyste, łóżka wygodne. W pokojach znajduje się duża szafa, biurko oraz lodówka. Na wyposażeniu są ręczniki oraz suszarka do włosów. W łazience prysznic. Śniadania w formie bufetu szwedzkiego - brakowało mi co prawda cytryny do herbaty oraz jajecznicy. Sala restauracyjna duża.

Miejsce samo w sobie urokliwe, śniadania bardzo dobrze- duży wybór. Jednak w pokojach zimno, oraz ciemno. Przesunęłam łóżko w celu znalezienia kontaktu- kurzu co nie miara.

Miła obsługa, smaczne śniadanie.
Natomiast internet tragiczny, praktycznie go nie ma, a zasięg komórkowy jest słaby. Jeśli ktoś musi pracować to ten hotel się do tego nie nadaje.

Cena adekwatna do pokoju, wczesne śniadanie w formie lunch boxu nie stanowi problemu, hotel czysty, wokół cisza i spokój 😉

Trafiliśmy przypadkiem na niedzielny obiad. Rosół z dużą ilością maggi i podejrzewam, że z dodatkiem kostki rosołowej. Jak dla mnie za słony. Rolada średniej jakości, męczyłam ją ale zjadłam, za to dobre kluski, kapusta i sos. Syn jadł nagetsy z frytkami i warzywami, mówił że smaczne. Mąż miał kotlet w cieście naleśnikowym, powiedział że nie było źle. Obsługa miła, ale znikała z sali co dawało wrażenie takiej pustki. Do wody mógłby być dodany plasterek cytryny i można by było podać wodę z butelki żeby sobie można było samemu nalać. Miejsce stworzone do imprez okolicznościowych ale jako restauracja musi wiele nadrobić moim zdaniem.

Jakby szło dać mniej to bym dała... na wstępie informacja o 40 minutach czekania, po godzinie i 10 minutach zapytałam o stan zamówienia. Okazało się, iż zapisane zamówienie nigdy nie trafiło na kuchnię oraz informację o kolejnych 30 minutach czekania. Nie tak powinna wyglądać gastronomia; mając trochę więcej gości niż zawsze lokal powinien być ogarnięty i przygotowany na takową sytuację. Sąsiedzi z stolika obok nie mieli lepszej sytaucji, ponieważ na zupę czekali ok 50 minut a drugie danie przyszło prawie po 1,5 godziny...Niestety tak obiekt nie zyskuje na dobrej opinii i profesjonaliźmie.