Dana-Art

hotel fajny , zadbany. Niestety obsługa bez entuzjazmu, jakby była tutaj za karę. W pokoju brak żarówki w lampce nocnej, pilot do telewizora bez możliwości przełączania kanałów w telewizji. Brak zapytania o wymianę ręczników. Materac w łóżku za wysoki , czułam się jak w bajce o księżniczce na ziarnku grochu. Jedynym plusem była możliwość pobytu z psiakami i brak opłat za ich pobyt

Ta jedna gwiazdka to i tak za dużo. Na zewnątrz ponad -10 stopniowy mróz, a w pokojach podobna temperatura. W jednym z pokoi zastaliśmy otwarte okno. Kierownictwu proponuję przespać się w tak wyziębionych pomieszczeniach. Wszelkie interwencję i prośby o podniesienie temperatury w obiekcie odbiły się echem.
Cena noclegu nieadekwatna do zastanego standardu. Nie polecam nikomu.

Niestety,przy temperaturach -15 na dworze brak ogrzewania w pokojach,kierownik hotelu gdy poprosiliśmy o włączenie ogrzewania powiedział ze „na nas nie zarobi wtedy”.
Nie polecam tego miejsca w sezonie zimowym.

nie polecam nikomu !!
wanna w laziece 😡 łazienka pamięta jeszcze lata 70te
smierdzi domestosem ze az oczy palą
łozko nie wygodne
oczywscie tylko tvp bo szkoda na dekoder !!

W hotelu było zimno , po interwencji dostaliśmy małą farelkę, żadne grzejniki nie działały,

Polecam. Pokoje posiadają Wygodne łóżka 😍 czysto . W pokojach znajduje się wszystko co potrzeba, piękna łazienka z wanną. Obsługa super , bardzo pomocna . Lokalizacja idealna , nie daleko znajduje się zamek. W pokojach jest wifi. Daję ⭐⭐⭐⭐⭐

Bardzo dobra lokalizacja hotelu - spokojna uliczka. Miły personel. Duży pokój z obszerną łazienką. Super śniadanie. Na dole hotelu dostęp do restauracji w której serwują między innymi rewelacyjnie pyszną pizzę. Polecam zarownonhotel jak i restaurację.

Hotel średni, ale kuchnia nadrabia. Można skorzystać na jedną noc.