Hotel Faleza

Pojechałam specjalnie do hotelu żeby przy widokach na morze zjeść obiad były to najgorzej wydane pieniądze . Szef kuchni prócz tego że jest przystojny nic sobą nie reprezentuje. Dania podane bardzo ładnie aż miło popatrzeć ale na tym koniec. Zupa z batatów jakby nie z batatów zero smaku doprawienia , bulion drobiowy i makaron ochydnym , dorsz bez smaku sos trudno się doszukać z czego a danie z kurczaka suche purre z batatów można było się tylko domyślać że zrobione było z tego pysznego warzywa . Hotel ładny obsługa miła widoki z restauracji urocze i na tym koniec absolutnie kuchni nie polecam . Moja córka uczy się w szkole gastronomicznej ma warsztaty prywatne ze wspaniałymi kucharzami z całej Polski była bardzo rozczarowana tym jedzeniem jeden plus za podanie i wygląd na talerzu.

Na ten moment to jest najgorszy serwis który spotkałem.
Są także pewne plusy ale więcej tu nie przyjadę.

Minusy:
- pierwszy raz w życiu musiałem opłacić całość pobytu przy zameldowaniu.
- dostaliśmy pokój z niesprawnym oknem balkonowym. Najpierw okno się nie domykało a po próbie naprawy domykało się ale nie uchylało się. Byliśmy z małym dzieckiem więc było to dość uciążliwe. najpierw hałas na dzemce a potem brak możliwości uchylania okna na noc przy upałach.
- w sali śniadaniowej w ostatnie kilka dni pobytu zaczęło coś śmierdzieć przy jedzeniu.
- dzwi pokojowe się nie domykaly, trzeba było mocno docisnąć żeby zamek magnetyczny się zamknął.
- Pan "złota rączka hotelu" nawet nie zauważył za pierwszym razem że okno jest zepsute oraz nie porozmawiał ze mną na ten temat. Dopiero za drugim razem pokazałem Panu co jest nie tak z dzwiami.

Plusy:
- fajna lokalizacja
- uprzejma pani na recepcji
- dobre jedzenie w restauracji.

To nasza 10 lub 11 wizyta w Falezie. Mamy do niej ogromny sentyment i wspominamy jako cudowne miejsce. Kiedyś. Bo od pewnego czasu to hotel o bardzo średnim poziomie usług. Niezbyt dokładnie posprzątane pokoje, czarne fugi w łazience, szare ręczniki (które kiedyś zdaje się były białe), a jedzenie w restauracji zdecydowanie przeciętne (choć bardzo ładnie podane). O ile dawniej na śniadaniu nie wiedziałam, co wziąć, bo wszystko było wspaniałe, o tyle teraz też nie bardzo wiedziałam -bo nie było nic ciekawego. W dodatku - zgniła sałata w misie, której ktoś wysypując z opakowania "Mix sałat" nawet nie obejrzał, pieczywo z dyskontu, puste talerze po owocach, pusty pojemnik po warzywach na sok, itd. - jakoś nikt nie spieszy się tam z uzupełnianiem braków. Cięcie kosztów wyraźne na każdym kroku - jak chociażby brak pysznej pasty rybnej, która była sztandarowym dla Falezy - i bardzo miłym - czekadełkiem podawanym w restauracji. Właściciel wyraźnie zmienił profil hotelu i celuje już w inne niż kiedyś - o wiele niższe - oczekiwania gości. Szkoda, bo było to wyjątkowe miejsce.

Obiekt ma wiele zalet: komfortowo urządzone (choć zbyt małe) pokoje i inne wnętrza, miła obsługa, dobre posiłki i wspaniałe położenie hotelu. :-)
Wady: wspomniany już, zbyt mały pokój, drzwi, które sprawiają problem z domknięciem, zbyt wysokie ceny w restauracji (zwłaszcza napojów - herbata za 20 złotych to przesada, kieliszek wina za cenę... kto ją wymyślił właściwie?).
Gdybym mogła wrócić - wróciłabym. Niestety hotel podniósł - i tak dotychczas niemałe - ceny po ostatnich wakacjach.... Uważam, że kwoty te są obecnie zbyt wysokie.

Zalety:położenie,smaczne posiłki,chociaż porcje dla dzieci; wady: brak klimatyzacji w pokoju od strony południowej,w takim przypadku przydałby się chociaż wentylator,wanna w łazience to archaizm,wąskie łóżka,pobudka o 6-tej rano- śmieciarka,świadome wprowadzanie gości w błąd poprzez informację na stronie internetowej hotelu- cytuję " do dyspozycji gości m.in: szlafroki, suszarka do włosów,MINI BAR-niestety za MINI BAR trzeba płacić,tej informacji na stronie nie ma. Cennik na drzwiach lodówki mógłby sugerować,że w przypadku "opróżnienia"MINI BARU za następne "buteleczki" trzeba płacić.Aha...jeszcze jedna uwaga: odjechaliśmy bez dokumentu sprzedaż,o który sama musiałam się upomnieć 😐

Na tydzień przed planowanym przyjazdem, w związku z nagłą hospitalizacją, poinformowaliśmy hotel o braku możliwości skorzystania w terminie, z prośbą o przekierowanie zaliczki na JAKIKOLWIEK inny termin. Początkowo nie było na to zgody, jednak po kilku dniach poinformowano nas, że hotel uważa się za "poważną firmę" i oczywiście umożliwią nam to w związku z losową sytuacją. Niestety od tego momentu kontakt zanikł, zaliczka nie została zwrócona ani przekierowana na inny termin. Miejsce zapewne piękne, ale nie mieliśmy okazji sprawdzić i zapewne już nie sprawdzimy, ze względu na brak współpracy Pani Dyrektor, mimo wcześniejszych zapewnień, że będzie taka możliwość jeśli obiekt się wynajmie. Obiekt w dacie naszej pierwotnej rezerwacji nie był dostępny więc zapewne został wynajęty a obietnice Pani Dyrektor z "poważnej firmy" okazały się być bez pokrycia. Pozostał duży niesmak.

Mieliśmy zaszczyt mieć w Falezie imprezę zapoznawczą dla gości weselnych i przyjęcie weselne co trwało dwa dni. Grill zapoznawczy jak i obiad czy kolacja weselna były pyszne. Na stołach były wyśmienite i wikwietne dania oraz przystawki. Wszyscy goście byli zadowoleni z nami na czele.
*Śniadanie hotelowe również było różnorodne od jajecznicy ze swoimy ulobionymi dodatkami po pasty, wędliny, sery, ciasta do czekoladowego founde z owocami lub co tylko się chciało oblać czekoladą. Miła obsługa i profesjonalna organizacja. Przepiękny widok na morze.
Polecamy Karolina i Kamil.

Doskonała lokalizacja, wychylając się przez okno widać już morze. Samo zejście dosłownie rzut kamieniem - spokojnie do pokonania nawet dla małego dziecka ( niekoniecznie dla osoby z trudnościami w poruszaniu się). Na duży plus basen i płac zabaw. Nieco mały pokój (pokoje różnią się więc warto wcześniej sprawdzić) i śniadania jakości podstawowej.