Hotel Tychy

Hotel ma swoje momenty niezłe restauracje na miejscu i ogólnie przyzwoity poziom oraz bardzo dobra lokalizacja i uprzejma obsługa to zdecydowane atuty. Śniadanie bardzo ok. Niestety trudno przeoczyć takie rzeczy jak pleśń w łazience oraz fatalnie wyciszone połączenie z korytarzem. Materac też niestety nie należał do najwygodniejszych.
Problemem jest relacja jakości do ceny.

Bardzo dobry serwis. Mieliśmy mały problem w pokoju i natychmiast otrzymaliśmy suite w cenie naszego pokou. Śniadania wyśmienite, szczególne podziękowanie dla Pani Ani za najlepszą jajecznicę na świecie i wspaniałe ciasto. Jeszcze raz dziękujemy

Hotel fajnie położony, kilka restauracji, barów - każdy znajdzie na pewno coś dla siebie. Obsługa Ok. Sam pokój spory, duże łóżko, czysto. Okno w pokój nie zbyt szczelne, głośno i miałem wrażenie jak by trochę wiało z niego. Śniadanie standardowe bez szaleństw, dwie propozycje na ciepło, wędliny itd..

Bardzo dobry Hotel w świetnej cenie i w centrum miasta. W okolicy sporo restauracji i barów. Pokoje bardzo czyste, świetna Sauna mokra i sucha można spokojnie odpocząć. Obsługa bardzo miła i pomocna.

Nie polecam tego miejsca - to jest miejsce w którym wciskane są różne "luksusowe" produkty starszym ludziom. Nie polecam tego miejsca !

Jeśli ktoś chce w nocy spać, to nie polecam. Pokoje czyste, ale trzaskające drzwi do pokoi, okna które pomimo zamknięcia przepuszczają wszystkie dźwięki- a region pełen restauracji i zabudowy jak tuba nie pozwalają spać. Jeśli masz pecha tak, jak my i trafisz na pijanych sąsiadów to koszmar!

Tragiczne warunki za ogromną cenę. W pokoju po otwarciu okna nie można wytrzymać z uwagi na mieszczące się na dole restauracje które generują smród ze smażenia i gotowania. W łazience pod prysznicem wszech obecny grzyb, dziury w fugach dramat. Chyba jedno z najsyfniejszych miejsc w jakim spałem a właściwie nie bo smród na to nie pozwalał.

Bardzo przyjemna atmosfera. Pyszne jedzenie w restauracji hotelowej. Bardzo miła i kulturalna obsługa hotelowa.