Poziom 511 Design Hotel & Spa

Położenie 5 gwiazdek, ale niestety obiekt wymaga zdecydowanie większej "opieki" zarządzającego.

Byliśmy w wakacje 2021 z rodziną na kilka dni. Lokalizacja świetna, bardzo ciekawa historia obiektu, świetny basen. Po sąsiedzku cudowny zamek w Ogrodzieńcu. Nietypowa, choć interesująca, jest budowa hotelu na kilku poziomach i w kilku bryłach (wynik historii projektu). Skalisty krajobraz przeuroczy.

Niestety za bardzo wysokimi cenami nie idzie dbałość o utrzymanie standardu. W (horrendalnie drogim) deserze trafiliśmy na zgniłe maliny. Nie powinno się to zdarzyć. Zewnętrzny bar z niedouczoną i powolną obsługą (ale napoje oczywiście bardzo drogie). Szczytem były rowery z wypożyczalni - ze sparciałymi oponami i bez serwisu od kilku lat (i znowu - oczywiście ceny z kosmosu). Wstyd.

Hotel pięknie położony, nietypowy i ciekawy, ale wymagający dużo większego zaangażowania w utrzymanie.

Przerost formy nad treścią. Obiekt nastawiony na bardzo majętnego gościa, ale poziom usług wymaga wiele do życzenia. Skoro ceny wywindowane jak drogich 5-gwiazdkowych hotelach, to oczekiwałoby się choćby wózka na bagaże, którego po prostu nie ma. Restauracja chwali się jakimiś gesslerowymi malinami, ale jedynie średnia. Tagiatelle tak kwaśne, że miało się wrażenie, że kucharz wycisnął tam tonę cytryny i zabił wszelkie inne smaki. W menu dziecięcym potrawy pikantne, a nie do końca o to chodziło. Oferta śniadaniowa ledwie przeciętna. Bardzo mały wybór ciepłych dań, które tak naprawdę były ledwo letnie. Pieczywo marnej jakości i czerstwe. Żeby nie było, że tylko narzekam - pokój czysty, przestronny, bardzo ładnie urządzony. Piękna łazienka. Można naprawdę wypocząć.
Obiekt bardzo ładnie położony, plus za własną winnicę z dobrym białym winem, ale poza piękną okolicą niczego spektakularnego nie oferuje.
Biorąc pod uwagę ceny, oczekiwania są dużo większe. Największym rozczarowaniem jest kuchniam

Hotel położony w bardzo cichej i spokojnej okolicy, wkomponowany w wapienne skały robi duże wrażenie. Pokoje bardzo ładne, czyste, zadbane - niczego w nich nie brakuje. Obsługa bardzo miła, pomocna i profesjonalna.
Śniadania wyśmienite, duży wybór, bardzo smaczne i świeże jedzenie.
Na minus niestety dość zimna woda w basenie - mogłaby być ciut cieplejsza, poza tym ok.
Parking płatny 30 zł/doba, dość sporo przy tak wysokiej cenie za nocleg.
Restauracja elegancka, na duży plus zasługują wieczory z muzyką na żywo, znakomite jedzenie, jednakże dania dość drogie w stosunku do ich wielkości.
Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu, chociaż biorąc pod uwagę ceny za nocleg, oczekiwania są znacznie większe.

Hotel położony w ładnym miejscu, pomiędzy skałami wapiennymi. Bezpośrednie sąsiedztwo zamku w Ogrodzieńcu jest dużym plusem, można go odwiedzić o każdej porze. Na terenie hotelu kino plenerowe, leżaki na których można wypocząć, hamaki, kawiarnia oczywiście w plenerze. Bardzo fajny basen z przeszklonymi ścianami, wypełniony wodą czerpaną z podziemnego jeziora znajdującego się 100 m pod hotelem. Bardzo dobre śniadania i dania w restauracji. Pokój w którym wypoczywaliśmy (deluxe plus) był duży, przestronny, czyściutki, posiadał balkon lecz miał jedna wadę -małe łóżko podwójne. W pokojach znajdują się kapcie jednorazowe, szlafroki, czajnik, lodówka. Zamiast plastikowych butelek z wodą mineralną, znajduje się szklana butelka z przefiltrowaną wodą mineralną czerpaną z podziemnego jeziora, którą można uzupełniać w restauracji lub kawiarni hotelowej. W łazience kosmetyki dobrej jakości: szampon, żel, balsam do ciała, zestaw kosmetyczny. Dodam, że nasz pokój znajdował się w starej części hotelu, co wiązało się z wnoszeniem walizek po schodach.

Plusy:
Piękny basen z cudowna delikatna wodą.
Dobre jedzenie w restauracji, ale mamy ALE w minusach
Bezproblemowa zamiana pokoju na większy, ale mamy ALE w minusach

Minusy:
- Długo czekalismy w restauracji aż ktoś do nas podejdzie. Chociaż spytaliśmy obecną tam przy naszym wejściu panią, czy możemy zjeść. Zamówiliśmy m.in kurki smażone z czosnkiem i pietruszka-25zl, dostaliśmy kurki w sosie gorgonzolą na grzance-48zl.
- Podczas kolacji zamówiliśmy kociołek z tofu i boczniakiem, dostaliśmy kociołek z ziemniakami i marchewka (haha;)
- Pokój miał być urodzinowy ok 30m2, na miejscu okazał się mały. Zajrzeliśmy do pokoju obok, był sprzatany i większy. Po interwencji w recepcji udało się zamienić.
- basen daleko od saun.

Ogólnie 3*

Hotel bardzo ładnie położony, bliskie sąsiedztwio zamku w Ogrodzieńcu. Parking obok hotelu, ale dodatkowo płatny. Pokoje ładnie urządzone. Basen kryty z możliwością pływania, widokowy, z stałą obecnością ratownika. Bardzo ciekawa opcja kina na sali konferencyjnej, niszowe filmy, darmowe wejście plus woda i paluszki dla wszystkich - pomysł bardzo na plus. Sauny nie znajdują się obok basenu, konieczność przejścia do drugiego budynku. Restauracja bardzo klimatyczna, muzyka na żywo, jednak jedzenie mniej zaskakujące, tylko poprawne. W okresie jesiennym mało ludzi, wyjazd udany.

Bardzo kameralne, ciche miejsce. Jedzenie smaczne, pieknie podane. Śniadania w formie bufetu, raczej minimalistyczne ale również smaczne. Obsługa hotelu i restauracji bardzo miła i profesjonalna, nie narzuca się, wręcz czasem masz wrażenie ze niewidoczna. Poza sezonem miło korzysta się ze strefy spa i basenu z uwagi na niewielka ilość osób :) bardzo polecam na blogi wypoczynek :)

Hotel ładny, w pięknym miejscu, obsługa Ok, przyjemny basen z jacuzzi. Minusem jest restauracja i kuchnia. Poszliśmy na cztero daniowa halloweenową kolacje a wyszliśmy głodni, dania ładnie podane ale np ryba na słodko nie trafi do każdego, dzień wczesnej wcale nie było lepiej. Przerost formy nad treścią.. do hotelu pewnie jeszcze wrócimy ale do restauracji zdecydowanie nie.