Sylwester w tym lokalu to nieśmieszny żart. Prawie 300zł od osoby, a nawet nie można liczyć na jedzenie. W ofercie barszcz czerwony z pasztecikiem o 1, w rzeczywistości barszcz półtorej godziny później bez dodatków XD Jedzenie oraz napoje wyliczone. Właściciel ewidentnie liczył na zysk z ludzi nie oferując im nawet normalnej kolacji. Goście musieli walczyć (dosłownie) o pierogi czy chleb ze smalcem. Orkiestra od 19 do 3 na stole miała jedynie wodę i sok. Wyzysk totalny XD Żenująca sytuacja, zresztą widać to po tym, że ludzie tutaj przychodzą na raz i nie wracają już (wracają do domu głodni). Tragedia.
Ewa Zieleniec2 lata temu
Hotel przeciętny. Niektóre pokoje mikro male. Czystość całkiem okej. Dobre śniadanie. Dużym negatywnym zaskoczeniem okazala sie obsługa, ktora w nocy- po wcześniejszym ustaleniu z wynajmującymi, miała otwierać w nocy hotel dla gości wracających z imprezy okolicznościowej. Po odebraniu telefonu z prośbą o otwarcie- pani zasnęła nie otwierając drzwi, pozostawiając czekające osoby na zewnątrz...
Srty min2 lata temu
Pierwszy i ostatni raz zawitalem w tym miejscu. Byłem na sylwestrze ze znajomymi i wszyscy tego żałuja. Wybraliśmy to miejsce spośród innych z powodu interesującego menu które w rzeczywistości okazało się totalna porażka. Porcje obiadu jak i również kolacji nie zadowoliłyby 5-letniego dziecka a co dopiero dorosłych ludzi. Na kolację otrzymaliśmy 5 rozetek ziemniaczanych, mała pieczarke i mix sałat bez żadnego dressingu. Beznadzieja. Kolacja która była zaplanowana na godzinę pierwsza otrzymaliśmy pół godziny przed zamknięciem imprezy w dodatku bez pasztecików które były menu imprezy. Kelner zapytany o powód opoznienia jak i również braku w menu odpowiedział że nastąpiła awaria pieca, rozumiem losowe wydarzenia bo każdemu mogą się zdarzyć natomiast, liczyliśmy wówczas na jakąś rekompensatę. Jeśli chodzi o bufet zimny, każda rzecz była wyliczona na stoliku, po mimo braku poinformowania o wyliczonych porcjach. Na stoliku 8-osobowym przypadalo na nas, sałatka z niedogotowanym i niedosolonym brokulem, sałatka z łososiem i jajkiem która była niesmaczna. Oprócz tego otrzymaliśmy 5 kawałków schabu suchego jak wiór do którego nie otrzymaliśmy żadnego sosu bez którego zjedzenie jednego kęsa było praktycznie niemozliwe. Dodatkowo otrzymaliśmy jeden mały talerzyk tortilli z kurczakiem na cały stolik co do którego nie mam nic do zarzucenia oprócz ilości która jak na tyle osób była śmieszna i skończyła się po pół godzinie zabawy. Wielkim rozczarowaniem okazał się wiejski stół na którym zamiast wedzonych wyrobów znalazła się kiełbasa śląska pokrojona w plasterki okraszona świeżymi kielkami, oprócz niej w bemarze znajdowały się mieszane pierogi których rowniez był deficyt i tylko gdy były uzupelniane w niewielkiej ilości, ludzie wręcz zaczęli się o nie walczyć. Jedynym poratowaniem był smalczyk który był dla większości gości, ratunkiem przed głodem, lecz niestety i on szybko się skończył. Stosunek ceny do jakości wśród opinii moich znajomych jak i również osób z którymi rozmawiałem na temat tego sylwestra to istny zart. Rozumiem ceny w obecnej rzeczywistości, natomiast gdybym miał ponownie wybrać lokal i komuś go polecić to na pewno nie byłby to ZAJAZD DWA BRATANKI.
Sebastian2 lata temu
Zajazd godny polecenia. Niektóre pokoje chłodne w innych cieplej. Obiekt składa się z dwóch bliżniaczych budynków. Jeden główny w którym znajduje się recepcja i restauracja. Posiłki smaczne, można zjeść obiad czy kolację. Śniadania w cenie.
Dariusz Laszczynski2 lata temu
Lokalizacja na obrzeżach Rzeszowa. W pokojach hmm., jakby brakowało męskiej ręki, wyrwane gniazdka, zapchany prysznic (bardzo). Śniadanie, ilościowo ok ale jakościowo trochę słabo. Kawa z ekspresu dodatkowo płatna. Z pozytywów bardzo wygodne łóżko.
Aleksander Jodłowski2 lata temu
Zarezerwowałem pokój dla gości weselnych i zapłaciłem za niego, po czym gdy przyszło co do czego goście nie zostali przyjęci, chyba że zapłacą za nocleg. Pani recepcjonistka była kompletnie niedoinformowana i zamiast przeprosić próbowała się na siłę wybielić, zwalając winę na kogoś innego.
Leszek Milasz2 lata temu
Do hotelu nigdy się nie dostałem, ponieważ strona do rezerwacji zwraca 404, a telefonów na recepcji nikt nie odbiera.
Staszek Nowicki2 lata temu
Przyjemny zajazd. Bez fajerwerków, ale w miłe atmosferze i z dobrą kuchnią
