Hotel Centrum

Pozytywna: Śniadania nie było! [Było głębokie zdziwienie, że w ofercie jest śniadanie.] 1. Lokalizacja bardzo dobra dla zwiedzających miasto. 2. Życzliwość Pani recepcjonistki.. Negatywna: 1. Niezgodność oferty z rzeczywistością - brak śniadania był tego dnia istotnym utrudnieniem realizacji planu podróży. 2. We wszystkich pokojach od ulicy dojmujący smród z kanalizacji. 3. Czystość pokoi i łazienek nie budziła pełnego zaufania..

Początkowo rezerwacja była w hotelu Mazury ,po przyjeździe (trasa 588 km) okazało się że nie ma już dla nas miejsca ponieważ jak twierdził właściciel ma już rezerwacje z booking.com. Poinformował nas że może nas zakwaterować w hoteliku Centrum w lepszych warunkach.
Pokój i ogólnie wystrój hoteliku końcówka lat 80 początek lat 90 , wszystko stare , brudne i zaniedbane.
Pościel nie świeża, pajęczyny ba ścianach.
Koszty pokoju 160 zł za dwie osoby nie adekwatne to standardu.
Jedynie na plus lokalizacja samo centrum Olecka ale niestety brak parkingu.

Negatywna: Pani z obslugi mila Pan wlasciciel lub szef to gbur. W pokoju nic nie dziala z prysznica kapie w nocy woda ze spluczki rowniez. Obsluga o tym wie od dawna bo dajac nam pokoj odkrecili zawor wody. Tv nie dziala mimo zwrocenia uwagi brak reakcji. Zamknac drzwi od srodka sie nie da i na noc walizkami zastawialismy wejscie zeby chociaz utrudnic okradzenie nas. Nie polecam!.

Pozytywna: czysto i sympatyczny właściciel, wygodne łóżka,. Negatywna: obiekt trochę z innej epoki, standard przypominający PRL, nie dające się dokręcić krany, woda w łazience najpierw zimna, a po chwili prawie wrzątek, brak aneksu kuchennego.

Syf, jakich mało. Dobre jedzenie i czystość? Spałem 1 noc z konieczności - łazienka w tragicznym stanie, wszystko lepiące się od brudu i niesprawne, drzwi od łazienki wypaczone i w połowie skrzywione, zresztą jak i wejściowe. Pościel śmierdząca pomieszczeniem, w którym suszy się pranie i jednocześnie pali, pajęczyny, pościel pocerowana, właścicielka po przyjeździe podniosła o 20 zł pobyt, a na kartce wywieszonej w recepcji poprawiła cenę markerem. Jedyny plus to telewizor w miarę nowoczesny.

Brud, smród i chamstwo. Czegoś takiego nie doświadczyliśmy nawet w biednej Afryce. W łazience było tak brudno, że nie byłam w stanie się umyć ale szczytem wszystkiego były ślady ekskrementów zaschnięte na prześcieradle (nie pranym nie wiem od kiedy tak jak reszta pościeli). I to wszystko za "jedyne" 120 zł. oczywiście bez paragonu.

Syf. "Hotelik" zaniedbany. Pokój brudny ( stare i poplamione wykładziny). Łazienka w ogóle nie sprzątana. Włosy po poprzednich klientach na obrzeżach prysznica i muszli przywołujące odruchy wymiotne. Odradzam ten nocleg - to jakaś totalna pomyłka. To nadaje się do rozbiórki.

Pozytywna: Jedynie co nam się podobało, to samo miasteczko.. Negatywna: Co nie podobało się naszej całej trójce, to to, że było bardzo brudno w pokojach, nie mówiąc już o łazience..