Hotel bardzo klimatyczny, położony w miejscu, które umożliwia wypady do Gdańska, Malborka, Krynicy Morskiej - wszędzie do 50 minut jazdy, jeżeli ktoś jest zainteresowany zwiedzaniem.
Pięć minut na piechotę od hotelu jest nowy, piękny park i dużo miejsca do spacerowania. Znajduje się w nim wielki plac zabaw dla dzieci najmniejszych i tych nieco większych. W drugą stronę również 5 minut znajduje się Bażantarnia, czyli rozległy kompleks leśny z kilkoma trasami na wędrówki bądź jazdę na rowerze.
W hotelu serwowane są śniadania w formie szwedzkiego stołu, jak również dania obiadowe z karty. Wszystko bardzo smaczne. Dodatkowo kręgle w budynku obok, dodatkowo płatne 52 złote za godzinę.
Obsługa miła, uczynna i służąca pomocą.
Ocena za pokój 4, ponieważ przynajmniej w moim pokoju (apartament) nie było klimatyzacji, co przy upałach niestety doskwiera.
Całość jak najbardziej do polecenia.
Jacek Kluge2 lata temu
Hotel nie zasługuje na 4 gwiazdki. Trzydniowy wyjazd był stratą pieniędzy. Obiadokolacje z okrojonej karty na bon wartość 80zł bez deseru kpina. Zupa podana w bulionówce 210ml to żart. Pokoje nic nie mają wspólnego z luksusem który jest oferowany na stronie. Poobijane meble wykładzina ochodzi od cokolika itp.łazienka ślady brudu i rdzy zamieszczam zdjęcia. Godziny otwarcia basenu i saun żenujące gość o 8 rano w wekend nie może skorzystać z sauny suchej dopiero o 11. Basen i strefy spa nastawione na gości z zewnątrz. Dziki tłum popołudniami ciężko było skorzystać z jakiekolwiek atrakcji spa. Panie recepcji basenu całkowity brak życzliwości uprzejmości serdeczności to nie które z cech którymi powinien dawać przykład pracownik hotelu. Panował tam całkowity bałagan. Bez ręcznika w saunie krzyki bieganie ogólny bałagan. Ale co się dziwić skoro ratownik siedzi za biurkiem i patrzy w oczy Pani ze spa. Gość hotelowy jest tu tylko wymuszonym dodatkiem. Koszmarnie się tu czuliśmy. Nie wspomnę o kelnerze i jego głupich uwagach. Ten pobyt nie miał nic wspólnego z pobytem w 4 gwiazdkowym hotelu. Nigdy więcej.
Jacek Dąbkowski2 lata temu
Hotel fajny, strefa spa dla każdego gościa hotelowego to super sprawa, śniadania obfite, różnorodne, produkty wysokiej jakosci, ale kupony za 80 zł jako rozwiązanie kwestii gastronomii hotelowej, za którą nie trzeba płacić z własnej kieszeni to jakaś poroniona myśl. Z hotelu do strefy spa mozna dojść tunelem łączącym budynek hotelu i basen, co jest naprawdę fajnym rozwiązaniem ułatwiającym powrót do hotelu z basenu przy kiepskiej pogodzie. Za kupon o wartości 80 zł mamy do wyboru dwa dania z okrojonego menu, bez deseru i przystawek oraz "flakon" wody. Brak informacji w karcie o gramaturze dania, gatunku ryby(panierowany filet rybny, to trochę mało informacji, aby podjąć decyzję, a pytanie kelnera o szczegóły każdego dania, aby podjąć decyzję na temat kolacji, to pomyłka, jeszcze większą pomyłką jest, gdy kelner poproszony o polecenie czegoś odpowiada, że wszystkie informacje są w menu i na pewno coś sam wybiorę), to niedociągnięcia, które na pewno mogły by zainteresować Inspekcję Handlową. Zupa grzybowa, schabowy, ziemniaki i sałatka colesław za 80 zł, to lekka przesada, bo w tej cenie spokojnie można sie zmieścić ze stekiem. Chcąc byc szczerym nie można jednak nie wspomnieć, że wszystko co wyszło z kuchni było wyjątkowo smaczne, i dawno nie jadłem tak dobrze zrobionego schabowego. W pokoju, w którym nocowałem, materac lóżka był wyjatkowo dziwny, bo wydawalo sie, że jego połowa jest zapadnięta, jakby szczeble pod łóżkiem byly połamane, mimo ze nie byly. W pokojach brak zestawu do parzenia herbaty, ale można o niego poprosic na recepcji. Ogólnie pobyt na plus mimo pewnych niedociągnięć, jednakże nie jestem pewien, czy ponownie bym zdecydował się ma nocleg w tym hotelu.
Rafał Schubert2 lata temu
Pobyt w tym hotelu to nieprzyjemne doświadczenie. Skandalicznie brudne, zniszczone pokoje. Załączam kilka zdjęć, pościel ze starymi plamami, bardzo kiepskie łóżka i materace (podwójne to złączone dwa pojedyncze), poplamiona przez lata wykładzina itd. Strefa basenowa przyzwoita, ale w niedzielę rano zajęcia dla grup z zewnątrz. Jedzenie w restauracji dobre, ale kelnerzy rozmawiający ze sobą głośno nieprofesjonalni. Budynek z zewnątrz bardzo ładny, jest potencjał ale środek skutecznie go psuje. Na plus lokalizacja i kręgielnia. Zwykle jeżdżę do hoteli o dużo wyższym standardzie, z braku takiego w Elblągu wybrałem ten i starałem się dostosować oczekiwania do 4* nie oczekując standardu Kempinskiego, mimo wszystko wydaje mi się, że nie tak to powinno wyglądać.
Ada Adam2 lata temu
Dobre śniadania choć ciasno w weekend. Basen mały i niestety z gośćmi z zewnątrz ale popływać można pod warunkiem że nie korzysta się z basenu podczas zajęć aerobiku. Muzyka z radia na basenie zbędna. Trwające imprezy w hotelu słychać w pokojach. Obsługa bardzo miła, pokój mały ale schludny i czysty. Podsumowując.. Polecam. Male niedogodności nie zepsuły pobytu.
Natalia Śnigier2 lata temu
Chciałabym wystawić ocenę dla strefy relaksu a dokładniej oferty masażu. Skorzystałam z oferty masażu całego ciała dla dwóch osób i niestety jesteśmy mocno zawiedzione. Sam hotel piękny, ale miejsce wyznaczone do masażu nie zachęca wyglądem. Na jednym fotelu zabrakło nawet jednorazowej podkładki pod twarz. Idąc na masaż do SPA oczekuje się nienagannego wyglądu personelu. W tym przypadku panie masażystki ubrane w prywatne, kolorowe ubrania. W masażu brakowało płynności, miałam wrażenie że ruchy momentami przypadkowe, brak dokładności. Zbyt duża ilość oliwy użyta podczas masażu uniemożliwiała precyzyjne złapanie mięśni i masaż, ponieważ ręce ślizgały się po ciele. Brak profesjonalizmu i brak możliwości zrelaksowania się. Nie polecam.
Lukasz2 lata temu
Hotel w super miejscu, bardzo czystko, wymieniane ręczniki, uzupełniana woda,miła obsługa. Ekstra! Śniadania bardzo dobre, Aqua spa czyste i komfortowe. W pokoju 3 os. przydałby się większy stół i trochę twardsze materace, ale to mała uwaga. Ogólnie pobyt na bardzo duży plus. Opłata za parking 15 zł za dobę, uważam niepotrzebna, nie jest to w centrum. Ceny w restauracji nie do przyjęcia jak w większości w gastronomii
Ewela ewela2 lata temu
Kolacja na Wieży miło Nas zaskoczyła. Przepyszne jedzenie zupy smaczne danie główne żeberka nie jadłam tak smacznych nigdzie warzywa pieczone doprawione mąż miał schab w sosie i babkę ziemniaczana naprawdę jest wybredny a tu mu wszystko smakowało twierdził ze nie wciśnie już deseru a ta szarlotka z lodami to poezja. Będziemy stałymi gośćmi od tej pory. Kolację dostalismy w prezencie , przeważnie jadaliśmy gdzieś na Starym Mieście w Elblągu. Myślę że nie ma nigdzie tak smacznego jedzenia jak w Hotelu Młyn .Obsługa bardzo miła nienachalna. Pozdrawiam.
Pięć minut na piechotę od hotelu jest nowy, piękny park i dużo miejsca do spacerowania. Znajduje się w nim wielki plac zabaw dla dzieci najmniejszych i tych nieco większych.
W drugą stronę również 5 minut znajduje się Bażantarnia, czyli rozległy kompleks leśny z kilkoma trasami na wędrówki bądź jazdę na rowerze.
W hotelu serwowane są śniadania w formie szwedzkiego stołu, jak również dania obiadowe z karty. Wszystko bardzo smaczne.
Dodatkowo kręgle w budynku obok, dodatkowo płatne 52 złote za godzinę.
Obsługa miła, uczynna i służąca pomocą.
Ocena za pokój 4, ponieważ przynajmniej w moim pokoju (apartament) nie było klimatyzacji, co przy upałach niestety doskwiera.
Całość jak najbardziej do polecenia.
Zupa podana w bulionówce 210ml to żart. Pokoje nic nie mają wspólnego z luksusem który jest oferowany na stronie. Poobijane meble wykładzina ochodzi od cokolika itp.łazienka ślady brudu i rdzy zamieszczam zdjęcia. Godziny otwarcia basenu i saun żenujące gość o 8 rano w wekend nie może skorzystać z sauny suchej dopiero o 11. Basen i strefy spa nastawione na gości z zewnątrz. Dziki tłum popołudniami ciężko było skorzystać z jakiekolwiek atrakcji spa. Panie recepcji basenu całkowity brak życzliwości uprzejmości serdeczności to nie które z cech którymi powinien dawać przykład pracownik hotelu. Panował tam całkowity bałagan. Bez ręcznika w saunie krzyki bieganie ogólny bałagan. Ale co się dziwić skoro ratownik siedzi za biurkiem i patrzy w oczy Pani ze spa. Gość hotelowy jest tu tylko wymuszonym dodatkiem. Koszmarnie się tu czuliśmy. Nie wspomnę o kelnerze i jego głupich uwagach. Ten pobyt nie miał nic wspólnego z pobytem w 4 gwiazdkowym hotelu. Nigdy więcej.
Z hotelu do strefy spa mozna dojść tunelem łączącym budynek hotelu i basen, co jest naprawdę fajnym rozwiązaniem ułatwiającym powrót do hotelu z basenu przy kiepskiej pogodzie.
Za kupon o wartości 80 zł mamy do wyboru dwa dania z okrojonego menu, bez deseru i przystawek oraz "flakon" wody. Brak informacji w karcie o gramaturze dania, gatunku ryby(panierowany filet rybny, to trochę mało informacji, aby podjąć decyzję, a pytanie kelnera o szczegóły każdego dania, aby podjąć decyzję na temat kolacji, to pomyłka, jeszcze większą pomyłką jest, gdy kelner poproszony o polecenie czegoś odpowiada, że wszystkie informacje są w menu i na pewno coś sam wybiorę), to niedociągnięcia, które na pewno mogły by zainteresować Inspekcję Handlową.
Zupa grzybowa, schabowy, ziemniaki i sałatka colesław za 80 zł, to lekka przesada, bo w tej cenie spokojnie można sie zmieścić ze stekiem.
Chcąc byc szczerym nie można jednak nie wspomnieć, że wszystko co wyszło z kuchni było wyjątkowo smaczne, i dawno nie jadłem tak dobrze zrobionego schabowego.
W pokoju, w którym nocowałem, materac lóżka był wyjatkowo dziwny, bo wydawalo sie, że jego połowa jest zapadnięta, jakby szczeble pod łóżkiem byly połamane, mimo ze nie byly.
W pokojach brak zestawu do parzenia herbaty, ale można o niego poprosic na recepcji.
Ogólnie pobyt na plus mimo pewnych niedociągnięć, jednakże nie jestem pewien, czy ponownie bym zdecydował się ma nocleg w tym hotelu.
Basen mały i niestety z gośćmi z zewnątrz ale popływać można pod warunkiem że nie korzysta się z basenu podczas zajęć aerobiku. Muzyka z radia na basenie zbędna. Trwające imprezy w hotelu słychać w pokojach.
Obsługa bardzo miła, pokój mały ale schludny i czysty.
Podsumowując.. Polecam. Male niedogodności nie zepsuły pobytu.
warzywa pieczone doprawione mąż miał schab w sosie i babkę ziemniaczana naprawdę jest wybredny a tu mu wszystko smakowało twierdził ze nie wciśnie już deseru a ta szarlotka z lodami to poezja. Będziemy stałymi gośćmi od tej pory. Kolację dostalismy w prezencie , przeważnie jadaliśmy gdzieś na Starym Mieście w Elblągu. Myślę że nie ma nigdzie tak smacznego jedzenia jak w Hotelu Młyn .Obsługa bardzo miła nienachalna. Pozdrawiam.