Brak przedstawicieli terenowych, większość zadań robią podwykonawcy co znacznie wydłuża czas formalności. Brak kontaktu z likwidatorem szkody, utrudnienia współpracy ze względu na wewnętrzną biurokrację
Marcin Kowalik2 lata temu
Witam Chciałbym się podzielić moją historią z innymi, aby przestrzec przed Wielkim błędem podpisywania umowy ubezpieczenia z firmą Societe Generale Insurance Poland. Firma owa poprzez swojego przedstawiciela oszukała moją zmarłą mamę. We wniosku o ubezpieczenie kredytu, zastosowała niedozwoloną klauzulę, dotyczącej wykluczenia z wypłaty ubezpieczenia na wypadek śmierci, gdy choroba, na którą zmarł ubezpieczony, była zdiagnozowana i leczona 5 lat przez podpisaniem umowy. Ta klauzula w całości przerzuca odpowiedzialność na klienta i zdaniem Rzecznika Finansowego oraz m.in. wyroku sądu z Gdańska jest klauzulą niedozwoloną. Od mojej mamy przedstawiciel ww. firmy nie pobrał ani nie poprosił o dokumentację medyczną, ani nie wypełnił ankiety medycznej. Efektem tego jest brak wypłaty ubezpieczenia do bardzo dużej kwoty kredytu. Uważajcie więc co podpisujecie, biorąc kredyt w banku Millennium, którego przedstawiciel brał udział w ww. niegodnej sprawie, wspólnie z owym ubezpieczycielem. Oczywiście pozostaje jeszcze droga sądowa, ale czy będą w żalu po zmarłej mamie, będę miał silę, by kontynuować walkę, tego nie wiem...
Piotr Owsinski2 lata temu
Ściema i jeszcze raz ściema, tyle w temacie a o kontakcie z tą firmą to trzeba się przekopać przez wiele firm pośrednich.
Runner 22 lata temu
Nie polecam. Robią wszystko żeby pozbyć się klienta indywidualnego.
Agnieszka Bieńkowska2 lata temu
Bardzo dziękuję Societe Generale Insurance w imieniu mojej zmarłej teściowej za pozytywnie rozpatrzoną sprawę.
Chciałbym się podzielić moją historią z innymi, aby przestrzec przed Wielkim błędem podpisywania umowy ubezpieczenia z firmą Societe Generale Insurance Poland. Firma owa poprzez swojego przedstawiciela oszukała moją zmarłą mamę. We wniosku o ubezpieczenie kredytu, zastosowała niedozwoloną klauzulę, dotyczącej wykluczenia z wypłaty ubezpieczenia na wypadek śmierci, gdy choroba, na którą zmarł ubezpieczony, była zdiagnozowana i leczona 5 lat przez podpisaniem umowy. Ta klauzula w całości przerzuca odpowiedzialność na klienta i zdaniem Rzecznika Finansowego oraz m.in. wyroku sądu z Gdańska jest klauzulą niedozwoloną. Od mojej mamy przedstawiciel ww. firmy nie pobrał ani nie poprosił o dokumentację medyczną, ani nie wypełnił ankiety medycznej. Efektem tego jest brak wypłaty ubezpieczenia do bardzo dużej kwoty kredytu. Uważajcie więc co podpisujecie, biorąc kredyt w banku Millennium, którego przedstawiciel brał udział w ww. niegodnej sprawie, wspólnie z owym ubezpieczycielem. Oczywiście pozostaje jeszcze droga sądowa, ale czy będą w żalu po zmarłej mamie, będę miał silę, by kontynuować walkę, tego nie wiem...