Bar Omega

Mimo, że nie jadam często polskiej kuchni a w szczególności w barach mlecznych to muszę przyznać, że tu jest bardzo smacznie I domowo. Trochę trzeba poczekać na zamówienie ( oczywiście w zależności co się zamówiło) de volaille smaczny, chrupki wierzch, z środka wypłynęło masełko. Naleśniki były idealne, mocniej przysmażone, ciasto delikatne, cienkie. Kompot bardzo owocowy. Jest tu smacznie.

Dawno nie byłem w tym miejscu i w zakresie wyglądu zmieniło się nie wiele. Za to ceny powaliły mnie z nóg. W barze takich nie widziałem nigdy. Za flaki karkówkę z pieczarkami ziemniaki bułkę i kompot zapłaciłem 52 zł. Jak w restauracji. A tu trzeba stać w kolejce po obiad i potem odnieść naczynia. Same flaki dobre podobnie jak kompot. Mięsa dla mało wymagających. Mi nie smakowało.

Miła obsługa, w lokalu czysto i przytulnie, co do jedzenia to nie można się przyczepić, bardzo smaczne, rosołek z makaronem mega na plus zasługuje makaron własnej roboty. Wszystko na miejscu przygotowywane i na bieżąco więc nie ma opcji o jakimś podgrzewaniu. Zawitam tam jeszcze nie raz bo naprawdę warto, polecam każdemu. Co do cen to trosze drogo ale za to smak jedzenia rekompensuje całość

Bardzo sympatyczne miejsce, z historią sięgającą czasów PRL-u. Cieszę się, że są jeszcze takie miejsca i mam nadzieję, że przetrwa ono również obecne trudne czasy. Jedzenie smaczne, kompot rewelacja a najważniejsze, że wegetarianin również coś dla siebie znajdzie.

Byłem w barze przy okazji wizyty w Giżycku gdyż skusiły mnie bardzo dobre oceny klientów. Co do jedzenia się nie zawiodłem. Bardzo dobra ryba i równie dobre frytki. Rewelacyjny kompot i przemiła obsługa. Dałbym pięć gwiazdek lecz niestety odejmuje jedną za ceny. Wydaje mi się, ze to trochę przegięcie. Ogólnie polecam.

Witam serdecznie. Dziś odwiedziliśmy całą rodziną "Bar Omega" w Giżycku. Pragnę podziękować za profesjonalną i szybką obsługę jakiej doświadczyliśmy od przekroczenia progu baru. Przede wszystkim podziękowania dla przesympatycznej Pani kelnerki Kunegundy i jej młodych współpracowników. Potrawy przesmaczne, estetycznie serwowane. A ceny? No cóż, takie czasy, że aby dobrze smacznie zjeść musi to kosztować 😊 Serdecznie polecam to miejsce 😀 Piotr.

Nie wiem skąd te pozytywne opinie i informacja, że bar jest tani. Wchodząc o 17:10 dopiero o 17:50 udało nam się podejść do kasy i zamówić (nie czekalibyśmy tyle czasu gdyby nie opinie na Google ze to dobre miejsce). Zupa kurkowa była tłusta, plus kurki były jak gąbki bez smaku, sandacz tez bez smaku, kompot był ok. Jeśli chodzi o cenę to chyba była zmiana cennika na okres letni, bo za czekanie 40 min w kolejce zaplacić 97 zł to chyba średnio. 1 gwiazdka za miła obsługę ale to chyba za mało żeby być zadowolonym. Nie polecam.

EDIT: na odpowiedź właściciela. Oczywiście, że rozumiem obecne podwyżki ale nie można tego wykorzystywać i podwyższać kiedy jakość spada. Jedzenie podane było bardzo słabe. Nie mam problemu z zapłaceniem więcej za obiad jeżeli jest smaczny. Tutaj tego nie było. Jednocześnie, widnieje u Państwa na google nazwa "Jadłodajnia" więc sugeruję na niższe ceny.

Idealne z dziećmi, bo menu jest tak bogate ze każdy znajdzie coś dla siebie.
Dla Starych, tez codziennie cos innego.
Ciasto do naleśników maja chyba z kosmosu - polecam w każdej odmianie.
Oczywiście ze sa kolejki i walka o stoliki, ale gdzie tego nie ma w sezonie? To tylko świadczy o tym ze dobre i ceny ok. Jedna ze starszych knajp w Giżu, od lat 90tych odwiedzałem ją z moimi Rodzicami, teraz sam przyprowadzam swoje. Must eat w Giżycku ;P