Pozornie miła trenerka i właścicielka szkoły tańca. Szybko okazuje się despotyczna, bezwzględna i chytra na pieniądze. Dzieci to dla niej tylko maszynki do zarabiania pieniędzy. Taką sama kwotę płaci się za każdy miesiąc, pomimo,że np w przerwie zimowej zajęcia odbyły się tylko 2 razy na przypadających normalnie 8 zajęć w miesiącu. Na uwagi rodziców pani trener stwierdziła, że jak coś nie pasuje można zabrać dziecko. Cały rok uczą się tych samych układów tanecznych. Trzy razy przedstawiają to samo na turniejach, gdzie są za każdym razem ci sami jurorzy. Oczywiście dzieci jako uczestnicy płacą za udział oraz ich rodzina, opiekunowie.
Olga Zeg2 lata temu
Moje dzieci od kilku miesięcy chodzi na zajęcia uczęszczają do tej szkoły i jestem bardzo zadowolona. Na początku się obawiałam, znając słomiany zapał mojego dziecka :) Ale świetnie podejście pani instruktor sprawiło, że Zosia cały tydzień wyczekuje zajęć. Jak na razie nie mamy na co narzekać - wszystko jest ok. I obsługa, i podejście do dzieci.
Szkoła Tańca "Świat Tańca"2 lata temu
Profesjonalna szkoła tańca, znakomici trenerzy, fajna atmosfera na zajęciach, dzieci bardzo chętnie uczęszczają na zajęcia. Nic dodać nic ująć.
Daria Kiepas2 lata temu
Tą szkołe tańca chyba uczy pani ola jest troche nie miła dla dzieci iżadnej przerwynie maTa szkoła tańca jest naj lepsza
Robert Kwiecień2 lata temu
Jestem bardzo zadowolony.Trenerzy z bardzo dużym doświadczeniem praktycznym i teoretycznym ,profesjonalne podejście do pracy z dziećmi.Swoją opinie opieram na swoich spostrzeżeniach a nie opiniach wyczytanych w sieci mam dwoje dzieci trenjących w tej szkole od sześciu lat regularnie startujących w turniejach,pokazach do których zawsze były przygotowane na najwyższym poziomie.Polecam.
Szybko okazuje się despotyczna, bezwzględna i chytra na pieniądze.
Dzieci to dla niej tylko maszynki do zarabiania pieniędzy. Taką sama kwotę płaci się za każdy miesiąc, pomimo,że np w przerwie zimowej zajęcia odbyły się tylko 2 razy na przypadających normalnie 8 zajęć w miesiącu. Na uwagi rodziców pani trener stwierdziła, że jak coś nie pasuje można zabrać dziecko.
Cały rok uczą się tych samych układów tanecznych. Trzy razy przedstawiają to samo na turniejach, gdzie są za każdym razem ci sami jurorzy. Oczywiście dzieci jako uczestnicy płacą za udział oraz ich rodzina, opiekunowie.