My Fitness Place Angel City

Sprzęt na słowni i lokalizacja są bardzo w porządku, natomiast stan szatni męskiej to jest jakaś komedia Barei. Połowa szafek wyłączona z użytku (bo COVID) z tej drugiej połowy która niby działa, duża cześć ma wyłamane drzwi, sporo z nich też po prostu nie działa. Rozwiązaniem klubu na zdemolowane szafki jest taśma policyjna. Nie jest to rzecz która ma miejsce od tygodnia, szatnia nie widziała remontu od lat, od kiedy tutaj chodzę. Dzisiaj przyszliśmy i niestety nie byliśmy w stanie zrobić treningu, bo nie było miejsca w którym dałoby się zostawić rzeczy. Załączam zdjęcia.

Miła obsługa, czysto, sprzętu nie brakuje - pomimo niewielkiej przestrzeni naprawdę super siłownia.

Dziękuję Pani Kindze Arendarczyk za świetny treningi. Jestem bardzo zadowolona z ćwiczeń, podejścia, zawsze z dobrym humorem po zajęciach indywidualnych.

Obsługa na recepcji ok, sprzęt w paru przypadkach nadaje się do naprawy.

Fajne maszyny, hantle max do 50kg, ale ujdzie. Nie ma tłoku a przestrzeń jest dobrze rozplanowana. Jest też strefa fitness. Bardzo miła obsługa.

O ile sama siłownia całkiem ok to obsługa notorycznie wyłączająca klimatyzację ponieważ im jest zimno nieco irytuje. Komfort ćwiczeń przy temperaturze około 25 stopni nie istnieje. Proszę zadbać o odpowiednie warunki do treningu dla osób w klubie ponieważ robi się to lekką kpiną

Idealne miejsce do ćwiczeń bardzo dobry sprzęt i mega miłe podejście trenerów

Świetnia siłownia, na plus poprawa standardu w szatni męskiej. W końcu domykające się szafki i odpływ który działa!
Wierzcie mi lub nie, ale w ścisłym centrum działający odpływ to była rzecz niemożliwa do osiągnięcia!
Teraz z czystym sumieniem mogę polecić MFP szlak 77.
Mega atmosfera i chciałem pozdrowić Trenerkę Kingę :D