GoFit Legnica | Fitness | Gym | Club
Najświętszej Marii Panny 9, 59-220 Legnica, Polska
4.4
8 komentarze
6557+QP Legnica, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 7–23
Wtorek: 7–23
Środa: 7–23
Czwartek: 7–23
Piątek: 7–23
Sobota: 9–20
Niedziela: 12–20
Wtorek: 7–23
Środa: 7–23
Czwartek: 7–23
Piątek: 7–23
Sobota: 9–20
Niedziela: 12–20
O prysznicu w meskiej szatni raczej nie ma mowy z powodu zbyt niskiej temperatury.
Ciągle dają szafki obok siebie mimo wolnych innych co w rezultacie wyglada tak, ze w męskiej szatni jestesmy zagonieni do jednego rogu z szafkami 55/56/57.. przyjdna 3 osoby w jednym momencie i robi sie kolejka do wlasnej szafki z braku miejsca.
Sprzęt został w wiekszosci taki jak na poprzednich sieciowych silowniach w tej galerii.
Duzy + za nowe bramy , solidne nowe ławki do wyciskania i olimpijskie sztangi z ciezarami.
Na minus zdecydowanie fakt, że klimatyzacja jest chyba w jakimś trybie ekonomicznym i jest po prostu duszno i trochę ciepło jak na siłownie. Z jednego klimatyzatora kapią kroplami woda.
Jak wchodzę do lidla to mam większe uczucie chłodu, a w lidlu się jednak nie ćwiczy :D
Plus fakt, że siłownia jest taka trochę zapuszczona po poprzednim właścicielu. Z jednej strony ściany zostały pomalowane w wielu miejscach na zielono, bo to są barwy klubu, ale np. szatnie i łazienki zostały takie same jak były w fitness academy i przydałoby im się porządne sprzątanie i jakiś mały serwis, niekoniecznie remont. Pod prysznicem woda w niektórych kabinach odpływa lepiej w innych gorzej albo leci do kabiny obok i dopiero tam odpływa, regulacja temperatury wody mam wrażenie, że w ogóle nie działa i zawsze leci taka sama, w miejsce gdzie z tego co pamiętam była sauna jest wstawiona na szybko płyta z regipsu, jeden prysznic zagrodzony taśma, żeby nie korzystać i nic się z nim nie dzieje. To takie małe rzeczy, które tak łatwo poprawi, a psują ogólne wrażenie z pobytu. Na farbę na ściany starczyło, bo to wchodzący widzi od razu, a na szybki refresh szatni i natrysków już nie. Szkoda.
Obsluga -dramat ...!
Managerka nie znajaca kompletnie specyfikacji zajec myli spalajace i porownuje do mentalnych zajec dramat!
Poza tym łazienki czyli kabiny i ogolnie szatnie sa w opłakanym stanie czlowiek az brzydzi sie tam stanąć na farbe widac ze nie pożałowano szkoda ze jednak na takie miejsce jak prysznice nikt nie zrobil odrobiny odswiezenia.
Jak pamietam w piastow nigdy nie bylo jakiejś super silowni z fajnym klimatem ale to juz jest przesada!!!!
Do tego przyjazna atmosfera, nienarzucone sieciówkowe schematy działania tylko troskliwe podejście do realizacji potrzeb klubu.
Powroty tutaj zawsze uszczęśliwiają!