Rico Cars
432, 32-020 Przebieczany, Polska
4.1
8 komentarze
X4M8+CV Przebieczany, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 9–17
Wtorek: 9–17
Środa: 9–17
Czwartek: 9–17
Piątek: 9–17
Sobota: 9–15
Niedziela: Zamknięty
Wtorek: 9–17
Środa: 9–17
Czwartek: 9–17
Piątek: 9–17
Sobota: 9–15
Niedziela: Zamknięty
Szczerze polecam!
Romuald Petryniuk
Samochody no cóż to nie salon z nowymi, każdy ma swoją historię, którą widać. Auta nie są picowanie pod sprzedaż to duży plus. Każdy widzi co kupuje.
A na dodatek na całym aucie pojawiło się w.uj kropek rdzy.
Musiał maskować jakiś wybitny artysta malarz.
Mimo wszystko zdecydowałem się na zakup, bo był potrzebny samochód tego samego dnia, najpóźniej następnego, a już nie miałem czasu jeździć i oglądać wszędzie samochodów w podobnym stanie. Cena rynkowa samochodu była w granicach 6-10 tys. samochód w komisie był wystawiony za 12900, kupiłem za 10500, co i tak drogo, ale zależało mi na samochodzie pewnym, żeby od razu jeździł.
Samochód rozszabrowany doszczętnie, co się tylko dało, to powyjmowali!
Radio warte 100zł, to standardowo, ale powyjmowali nawet żarówki w lampkach w podsufitce (widocznie były ledowe). Brakowało również żarówek postojowych i od świateł drogowych z przodu. Poza tym, brak licznych plastików od tapicerki, może to drobiazgi, ale kłopotliwe, żeby to skompletować potem. Brak podnośnika, klucza do kół, haka, apteczki, trójkąta, gaśnicy, osłony pod silnik, itd
Oczywiście następnego dnia po zakupie trzeba było wydać 1000zł na komplet nowych opon, bo wszystkie były kiepskie, 4 opony, 3 różnych firm! Tylko z przodu były dwie jednakowe, a tył każda inna.
Był również problem z nagrzewnicą - działało tylko ogrzewanie, o ile w zimie to nie problem, chociaż w dalszej podróży było to bardzo uciążliwe, jak w samochodzie było 30* i nie dało się obniżyć temperatury ogrzewania! SAUNA! Również z powodu wilgoci, gdyż samochód po wypadku nie był odpowiednio poskładany i woda leje się do nagrzewnicy, do kanałów nawiewów, tak że po deszczu na wycieraczce jest woda!
później to wszystko tak paruje, że przez szyby nic nie widać i jazda jest bardzo uciążliwa!
Generalnie w samochodzie mało co było stuprocentowo dobre... przy wszystkim trzeba było się narobić. A jeszcze sporo przede mną.
Tarcze, klocki już się proszą o wymianę, rozrząd też nie wiadomo kiedy był robiony, bo przebiegu samochodu nikt nie zna. Drugi komplet opon trzeba kupić.
tak, że do kosztu samochodu doszło jeszcze 5 tys i z 10500 zrobiło się 15 tys!
Zakup w komisie to już jest ostatnia deska ratunku, jak ktoś nie ma czasu jeździć i oglądać u osób prywatnych.