Kościółek pod wezwaniem św. Wawrzyńca. Stanowi on jeden z nielicznych już w powiecie wolsztyńskim zabytków budownictwa ludowego. Kościółek ten służy obecnie za kaplicę cmentarną. Zaś przez kilkadziesiąt lat służył on parafianom kębłowskim jako miejsce odprawiana wszystkich nabożeństw, do czasu udostępnienia wiernym budującego się murowanego kościoła wznoszonego na miejscu dawniejszego drewnianego, który spłonął podczas pożaru w 1823 roku. O kościółku tym wspominają kroniki z 1587 r., ale zbudowano go wcześniej, gdyż na jego wieży wieżyczce znajduje się data 1582, co zresztą może stanowić jedynie datę np. kolejnego remontu wieżyczki, a nie budowy kościoła, który mógł powstać o cały wiek wcześniej. Nieprawdopodobnym jest jednak, aby kościółek ten miał pochodzić z jeszcze wcześniejszego okresu, zachowując chociażby skromny fragment najstarszego i pierwszego w Kębłowie kościoła p.w. św. Wawrzyńca, wybudowanego- według sugestii ks. Nowackiego- jakoby już w XI stuleciu. Libowicz w 1724 r. tak o nim pisze: „Kościół, albo raczej kapliczka pod tytułem św. Wawrzyńca za miastem Kębłowo, wcielona do ołtarza św. Barbary w kościele parafialnym, jest z drzewa postawiona, dosyć ozdobna, chyląca się ku upadkowi”. W latach dwudziestych ubiegłego wieku kościółek św. Wawrzyńca był tak bardzo zniszczony, że pruskie władze policyjne nakazały pod wysoką karą zamknięcie kościółka i przeprowadzenie najkonieczniejszego remontu. Kościółek nieczynny był przez osiem miesięcy, aż do dnia 16 października 1830 r., odkąd zaczęto ponownie odprawiać nabożeństwa. W latach 1842- 43 przeprowadzono kosztem 720 talarów dalsze reperacje przedłużające żywot tej zabytkowej świątyni. W 1845 r. wyreperowano organy, a w cztery lata później ukończono budowę dzwonnicy, która została później rozebrana z niewyjaśnionych przyczyn. Dzisiaj kościółek nie posiada ani dzwonnicy ani też żadnego dzwonu. Jedyny dzwon z tego kościoła o wadze ok.. 30 kg zabrany został przez hitlerowskie władze okupacyjne. Mimo tylu zabiegów kościółek św. Wawrzyńca poczynał chylić się coraz bardziej ku upadkowi, co skłoniło dozór kościelny do powzięcia decyzji, aby zabytek ten po prostu zupełnie rozebrać. Sprzeciwiła się temu stanowczo władza kościelna, pisząc dnia 10 listopada 1865 r. „Konsystorz nie może pozwolić na jej rozebranie i pozostawia gorliwości parafian miejscowych obmyślenie środków, aby zabezpieczyć trwałość starożytnej tej i miłej ludowi pobożnemu świątyni”. Kościoła, więc nie rozebrano, ale generalny remont został przeprowadzony dopiero w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Założono wówczas nową posadzkę, ustawiono boczne ołtarze, odnowiono główny ołtarz i w ogóle odrestaurowano całe wnętrze. Dnia 14 października 1888 r. ten zabytkowy obiekt sakralny został oddany wiernym z powrotem do użytku. W latach powojennych 1945- 46 naprawiono w tym kościółku prawie zniszczone organy, a w 1947 r. przełożono i uzupełniono dach na kościele. Kaplica św. Wawrzyńca wymaga jednak dalszych prac reparacyjnych i konserwatorskich, chociaż w międzyczasie przeprowadzono szereg drobniejszych napraw i reperacji.
św. Wawrzyńca. Stanowi on jeden z nielicznych już w powiecie
wolsztyńskim zabytków budownictwa ludowego. Kościółek ten służy
obecnie za kaplicę cmentarną. Zaś przez kilkadziesiąt lat służył on
parafianom kębłowskim jako miejsce odprawiana wszystkich nabożeństw,
do czasu udostępnienia wiernym budującego się murowanego kościoła
wznoszonego na miejscu dawniejszego drewnianego, który spłonął podczas
pożaru w 1823 roku.
O kościółku tym wspominają kroniki z 1587 r., ale zbudowano go
wcześniej, gdyż na jego wieży wieżyczce znajduje się data 1582, co zresztą może stanowić jedynie datę np. kolejnego remontu wieżyczki, a nie budowy
kościoła, który mógł powstać o cały wiek wcześniej. Nieprawdopodobnym
jest jednak, aby kościółek ten miał pochodzić z jeszcze wcześniejszego
okresu, zachowując chociażby skromny fragment najstarszego i pierwszego
w Kębłowie kościoła p.w. św. Wawrzyńca, wybudowanego- według sugestii
ks. Nowackiego- jakoby już w XI stuleciu.
Libowicz w 1724 r. tak o nim pisze: „Kościół, albo raczej kapliczka
pod tytułem św. Wawrzyńca za miastem Kębłowo, wcielona do ołtarza św.
Barbary w kościele parafialnym, jest z drzewa postawiona, dosyć ozdobna,
chyląca się ku upadkowi”. W latach dwudziestych ubiegłego wieku
kościółek św. Wawrzyńca był tak bardzo zniszczony, że pruskie władze
policyjne nakazały pod wysoką karą zamknięcie kościółka i
przeprowadzenie najkonieczniejszego remontu.
Kościółek nieczynny był przez osiem miesięcy, aż do dnia 16
października 1830 r., odkąd zaczęto ponownie odprawiać nabożeństwa. W
latach 1842- 43 przeprowadzono kosztem 720 talarów dalsze reperacje
przedłużające żywot tej zabytkowej świątyni. W 1845 r. wyreperowano
organy, a w cztery lata później ukończono budowę dzwonnicy, która została
później rozebrana z niewyjaśnionych przyczyn. Dzisiaj kościółek nie
posiada ani dzwonnicy ani też żadnego dzwonu. Jedyny dzwon z tego
kościoła o wadze ok.. 30 kg zabrany został przez hitlerowskie władze
okupacyjne.
Mimo tylu zabiegów kościółek św. Wawrzyńca poczynał chylić się
coraz bardziej ku upadkowi, co skłoniło dozór kościelny do powzięcia
decyzji, aby zabytek ten po prostu zupełnie rozebrać. Sprzeciwiła się temu
stanowczo władza kościelna, pisząc dnia 10 listopada 1865 r. „Konsystorz
nie może pozwolić na jej rozebranie i pozostawia gorliwości parafian
miejscowych obmyślenie środków, aby zabezpieczyć trwałość starożytnej
tej i miłej ludowi pobożnemu świątyni”.
Kościoła, więc nie rozebrano, ale generalny remont został
przeprowadzony dopiero w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku.
Założono wówczas nową posadzkę, ustawiono boczne ołtarze, odnowiono
główny ołtarz i w ogóle odrestaurowano całe wnętrze. Dnia 14 października
1888 r. ten zabytkowy obiekt sakralny został oddany wiernym z powrotem
do użytku. W latach powojennych 1945- 46 naprawiono w tym kościółku
prawie zniszczone organy, a w 1947 r. przełożono i uzupełniono dach na
kościele. Kaplica św. Wawrzyńca wymaga jednak dalszych prac reparacyjnych i konserwatorskich, chociaż w międzyczasie przeprowadzono
szereg drobniejszych napraw i reperacji.
FRAGMENT KSIĄŻKI
DZIEJE KĘBŁOWA