Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Maksymiliana

"Kościół parafialny według zamierzenia architektów miał przypominać - płynącą barkę". To cytat z Wikipedii. Nie udało mi się wygooglować autorów tego dziwnego projektu. Wstydzą się go?!
Parafia została powołana w roku 1983, kamień węgielny wmurowal biskup Jan Zaręba w 1985 roku. Czyli działo się to w twardej komunie i mimo, że mieliśmy już Papieża Polaka, zgody na budowę kościołów często wydawano na takie projekty, które w przyszłości łatwo będzie można zaadaptować na hale sportowe, widowiskowe czy koncertowe.
Mimo upływu lat, budynek ten nadal pełni swą pierwotną rolę. Kościół jest olbrzymi, posiada cztery amfiteatry, bardzo wysokie sklepienie🥺 Wystrój utrzymany w złotej, błyszczącej tonacji 🤔 Bardzo praktycznym rozwiązaniem jest przykościelny parking 👏😊

Piękny kościół. Cieszę się, że mogę należeć do tej parafii wraz z synem i mężem. Ja i syn mieliśmy tu Komunię. Wiele zmian wizualnych zaszło za proboszcza Politowskiego oczywiscie na plus. Kazania piękne... z serca.

Piękny nowoczesny kościół, przez niektórych zwany "skocznią" gdyż ma podobną konstrukcję dachu. W środku ogromna ilość miejsca. Dwie ogromne piętrowe boczne nawy. Bardzo wysoko poprowadzony sufit. Ozdoby za ołtarzem przez wiele lat robione powoli. Teraz są praktycznie skończone. Przeważa kolor złoto - błyszczący. Bardzo dobrzy spowiednicy. Poszerzony parking. Warto odwiedzić ten kościół.

Piękne kazania, zawsze wygłaszane z sercem i zaangażowaniem. Kościół nowoczesny, zadbany i ładny.

Super atmosfera

Ciepło w zimie, duźo tlenu do oddychania, dużo miejsca do siedzenia.

Wspaniała atmosfera i bardzo uduchowieni kapłani. Tu się można czuć jak w domu.

Jestem tolerancyjną osobą, ale niedziela 8.00 to nie jest odpowiednia pora, aby tak nawalać dzwonami na cały Włocławek. Odechciewa się być katolikiem.