Wspaniały kameralny kościół. Dodatkowo można w nim uczestniczyć, jak na razie tylko w ostatnią niedzielę miesiąca, w Tradycyjnej Mszy Świętej, której przeżycie mogę polecić każdemu katolikowi. Profesjonalny chór, dobrze posługujący ministranci, dopełniają obrazu całości.
Gawkam2 lata temu
Świątynia z bardzo bogatą historią, w ktorej przeplatają się wątki historyczne. Kiedy wznoszono kościół (XIII w.) miał spełniać funkcje kaplicy budowanego obok szpitala pw. św. Michała Archaniola. Pod koniec XIII w. szpital wraz z kościołem został zaadoptowany przez Krzyżowców. W 1633 r. wyniku wielkiego pożaru cały kompleks legł w gruzach. Odbudowa miała miejsce na początku XVIII w. XIX w. przynosi przebudowę obiektu na cele mieszkalne. Dopiero pod koniec tego stulecia przywrócono funkcje liturgiczne. W XX w. Kościół św. Krzyża kilkakrotnie odrestaurowywano. Wewnątrz króluje styl barokowy z odrobina klasycyzmu. Przechowywane są tutaj relikwie św. Jana Pawła II i św. Faustyny a także fragment groty z góry objawień św. Michała Archaniola. Jest to miejsce, ktore znajduje się na turystycznym szlaku miejskim. Tym bardziej szkoda, że zwiedzając miasto zastałem zabytek zamknięty na cztery spusty.
Świdnica oddycha historią, aromatem pysznych pierników i chmielem z ważnego tutaj piwa, (które eksportowano nawet do Włoch a w kraju serwowano w tzw. Piwnicach Świdnickich m. in. w Krakowie) a niegdyś tętniła także hałasem kupieckich straganów. Starówka z rynkiem i blokiem śródrynkowym, średniowieczny układ ulic, barokowe i renesansowe kamienice, fontanny i rzeźby a pośród nich dawna kamienica - mieszkanie Bazyliszka (ul. Kotlarska 1), który pożeral mieszczan - oto czar Świdnicy. Wymienione atuty sprawiły, że w przewodnikach turystycznych miasto porownywane jest z Krakowem czy Toruniem.
Prawna miejskie otrzymała ok.1250 r. 40 lat po tym, stała się stolicą księstwa. Wiek późniejszy przyniósł klęskę ognia (1313 r.) ale i rozbudowę miasta (mury obronne, 6 bram, kościół z klasztorami). Już wtedy miejscowość słyneła z produkcji wybornego trunku. W czasach Habsburgów wybucha refirmacja (protestanci przejmują większość kościołów). W XVII w. miasto mocno cierpi wskutek pożaru (1633 r.), wojny XXX-letniej oraz zarazy (zmarło ok. 17 tys. mieszkańców). Późniejsze lata przynoszą panowanie Pruskie (budowa teierdzy, nowy wał murów) a od końca XVIII w. rozwój manufaktur. Impulsem do dalszego rozwoju było doprowadzenie do Świdnicy kolei w latach 1844 - 1899. Pożoga II wojny światowej szczęśliwie omija miasto, które żegna ludność niemiecką, przyjmując polskich osadników. W 2004 r. utworzono tu diecezję. Obecnie Świdnica liczy 60 tys. mieszkańców.
Co warto zobaczyć? - Ewangelicko-Augsburski Kościół Pokoju (największy drewniany kościół w Europie) - Katedrę św. Stanisława i św. Wacława - Wieżę Ciśnień (1876 r.) - Budynek dworca kolejowego - pozostałości murów obronnych i twierdzy - dawny pałac opatów cysterskich - były klasztor kapucynów - starówke (Rynek z Ratuszem, rzeźby, fontanny, kamienice: Rynek 6, Rynek 7, Rynek 8, Rynek 15, Rynek 25, Rynek 132) - Muzeum kupiectwa - Kamienicę pod bykami - Mieszkanie Bazyliszka (ul. Kotlarska 1) - figura "Srajacego Chłopka" (miała być formą żartu a jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc)
Miasto warto zwiedzać także wieczorami ze względu na iluminacje. Polecam tzw. szlak miejski. Z punktu informacji turystycznej (Rynek przy fontannie Neptuna) można pobrać audioprzewodnik i wypożyczyć rower.
Andrzej Ortmann2 lata temu
Ładny mały kościół. Wewnątrz wspaniała figura św. Michała Archanioła.
Fabian lolo2 lata temu
Jako zabytek można powiedzieć że jest fajny, ale co tam się dzieje to mi się nie podoba bo jest tam obłuda i zakłamanie.
Świdnica oddycha historią, aromatem pysznych pierników i chmielem z ważnego tutaj piwa, (które eksportowano nawet do Włoch a w kraju serwowano w tzw. Piwnicach Świdnickich m. in. w Krakowie) a niegdyś tętniła także hałasem kupieckich straganów. Starówka z rynkiem i blokiem śródrynkowym, średniowieczny układ ulic, barokowe i renesansowe kamienice, fontanny i rzeźby a pośród nich dawna kamienica - mieszkanie Bazyliszka (ul. Kotlarska 1), który pożeral mieszczan - oto czar Świdnicy. Wymienione atuty sprawiły, że w przewodnikach turystycznych miasto porownywane jest z Krakowem czy Toruniem.
Prawna miejskie otrzymała ok.1250 r. 40 lat po tym, stała się stolicą księstwa. Wiek późniejszy przyniósł klęskę ognia (1313 r.) ale i rozbudowę miasta (mury obronne, 6 bram, kościół z klasztorami). Już wtedy miejscowość słyneła z produkcji wybornego trunku. W czasach Habsburgów wybucha refirmacja (protestanci przejmują większość kościołów). W XVII w. miasto mocno cierpi wskutek pożaru (1633 r.), wojny XXX-letniej oraz zarazy (zmarło ok. 17 tys. mieszkańców). Późniejsze lata przynoszą panowanie Pruskie (budowa teierdzy, nowy wał murów) a od końca XVIII w. rozwój manufaktur. Impulsem do dalszego rozwoju było doprowadzenie do Świdnicy kolei w latach 1844 - 1899. Pożoga II wojny światowej szczęśliwie omija miasto, które żegna ludność niemiecką, przyjmując polskich osadników. W 2004 r. utworzono tu diecezję. Obecnie Świdnica liczy 60 tys. mieszkańców.
Co warto zobaczyć?
- Ewangelicko-Augsburski Kościół Pokoju (największy drewniany kościół w Europie)
- Katedrę św. Stanisława i św. Wacława
- Wieżę Ciśnień (1876 r.)
- Budynek dworca kolejowego
- pozostałości murów obronnych i twierdzy
- dawny pałac opatów cysterskich
- były klasztor kapucynów
- starówke (Rynek z Ratuszem, rzeźby, fontanny, kamienice: Rynek 6, Rynek 7, Rynek 8, Rynek 15, Rynek 25, Rynek 132)
- Muzeum kupiectwa
- Kamienicę pod bykami
- Mieszkanie Bazyliszka (ul. Kotlarska 1)
- figura "Srajacego Chłopka" (miała być formą żartu a jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc)
Miasto warto zwiedzać także wieczorami ze względu na iluminacje. Polecam tzw. szlak miejski. Z punktu informacji turystycznej (Rynek przy fontannie Neptuna) można pobrać audioprzewodnik i wypożyczyć rower.