Kościół Rzymskokatolicki pw. św. Brata Alberta

Podczas wystawienia najświętszego sakramentu w trakcie prowadzenia różańca wynagradzającego Maryji za grzechy świata i wejściem męskiego różańca z figurka Matki Bożej , została przerwana adoracja , różaniec został przerwany na 4 części , ludzie nie mogli podziękować , proboszcz spieszył się na kolędę i to świadczy co jest ważniejsze czy Bóg czy pieniądz. Czuję się ta sytuacja bardzo urażona i bardzo nad tym ubolewałam.

Nowy proboszcz to tylko hajs hajs hajs i mało... nie przyjemna osoba. Szkodzi parafii.

To był mój kościół od dzieciaka, brałam w nim ślub. Mimo iż przynależymy do innej parafii to ta zawsze była moim domem. Księża wspaniali jak i poprzedni proboszcz, czułam że dbają o nas. Teraz mam nadzieję idąc na mszę że nie trafię na nowego proboszcza bo za zamiast skupić się na mszy mam nadzieję że skończy jak najszybciej bo ma.twki sposób wypowiedzi i intonację że nie da się tego słuchać. Dodatkowo ciągle słuchać tylko o pieniądzach, tu tyle tam tyle, ten tyle tam tyle. Nie czuję się już dobrze właśnie przez niego. Co więcej wierni już nie mogą liczyć na ogrzewanie, moi rodzice po mszy się byli przeziębieni. Strasznie mi szkoda tej zmiany proboszcza.

Gdyby ktoś nie wiedział to jest to kopia kościoła pw. św. Antoniego w Lublinie

Uwielbiam miejsca o minimalistycznym wystroju, a w tym wypadku pozwala w 100% skupić się na sakralnym charakterze tego miejsca. Poza tym, sposób w jaki kapłani prowadza Eucharystię jest świetny i pojmujący.

Ksiądz robił dokładny remanent nie polecam.
Na plus karaoke dla ślepych.

Świetne kazania i piękny kościół :) Przyjedź i sam/a się przekonaj 😊

Msze z modlitwą o uzdrowienie cieszą się dużym zainteresowaniem parafian I gości. Dobrze, że można doświadczyć tutaj dotyku Miłości Jezusa.