Najstarszy kościół pierwszej parafii rzymskokatolickiej w Żyrardowie, wzniesiony w 1891 ze środków Karola Dittricha jr. w stylu neogotyckim.Ciekawe miejsce na drodze zwiedzania Żyrardowa.Przed kościołem znajduje się pomnik Matki Boskiej z Salette przemawiającej do dwójki ubogich dzieci, Melanii Calvat i Maksymna Giraud.
W-wa Mościcki Nieruchomości2 lata temu
2021.08.22 - Kościół św. Karola Boromeusza. Pierwszy kościół katolicki w Żyrardowie wybudowany w 1981r przez właściciela zakładów włókienniczych Karola Dittricha jr. dla pracowników zakładów. Kościół wewnątrz jest skromny. Na ścianach ciekawe malowidła ścienne. Przy kościele kompozycja trzech figur, scenka rodzajowa. Polecam obejrzenie tego kościoła i jego otoczenia. Naprawdę warto👍
Katarzyna Rozwadowska2 lata temu
Piękny kościół z wyjątkowym klimatem. Ksiądz proboszcz to wyjątkowy człowiek o wielu zainteresowaniach. Zaczęłam tu przychodzić z moją małą córeczką kilkanaście lat temu i tak zostałam, chociaz moja parafia jest zupełnie gdzie indziej. Spędziłam tu wiele miłych chwil...z moim chórem, który prowadzony jest przez cudownego, młodego czlowieka.
Poczt Os2 lata temu
Miło by posłuchać z dobrym nagłośnieniem mszy św. na zewnątrz. Zespół księży z księdzem proboszczem bardzo dobrze gospodarują. Mini koncert z organami na mszy. Coś pięknego po nastrojeniu.
Iwona Zabrzewska2 lata temu
Chrzest komunia bierzmowanie ślub a teraz moje dzieci wszystko milalu został im ostatni sakrament
Łukasz Majksner2 lata temu
Po zapoznaniu się z listem Proboszcza Parafii św. Karola Boromeusza w Żyrardowie ks. Stanisława Puchaczewskiego z okazji Kolędy 2020 wysłanym do parafian, którzy nie przyjęli księdza w ramach kolędy, jako praktykujący katolik czuję moralny obowiązek zajęcia stanowiska w tej sprawie i jednoznacznego potępienia tego typu zachowań.
Argumentacja Księdza Proboszcza charakteryzuje się skrajną pychą. Kapłan próbuje wywołać w parafianach poczucie winy, odwołując się do rzekomego ulegania przez nich "zaplanowanej, nierozumnej, szkodliwej akcji niszczenia i deformowania wizerunku Kościoła, autorytetu księdza, wartości, które przyniosła człowiekowi, rodzinie i Polsce cywilizacja chrześcijańska". Jest to szerzenie szkodliwych, nacjonalistycznych stereotypów, które nie mają nic wspólnego z doktryną Kościoła Katolickiego oraz Katolicką Nauką Społeczną. Jako katolik, który co prawda nie jest adresatem wspomnianego listu, czuję się słowami Księdza Proboszcza osobiście urażony i dotknięty.
Jest to argumentacja butna i skrajnie niesprawiedliwa. Ksiądz Proboszcz sugeruje parafianom, którzy z różnych przyczyn nie zdecydowali się na przyjęcie go do swoich domów w ramach kolędy, sprzeniewierzanie się wierze katolickiej i tradycjom chrześcijańskim. Tymczasem zapomina o tym, co w posłudze kapłańskiej jest najważniejsze: głoszeniu Słowa Bożego oraz służbie Bogu i ludziom.
Żywię nadzieję na opamiętanie się Księdza Proboszcza i zaprzestanie dalszych szkodliwych zarówno dla parafii, jak i ogółu Kościoła Katolickiego akcji.
Timi Tum2 lata temu
Proboszcz i pozostali księża to prawdziwa elita. Nie zostawili ludzi bez sakramentów w czasie pandemii. Nie przestraszyli się nagonki, głupoty obostrzeń. Pan Jezus tylko do ust, woda święcona nigdy tu nie wyschła. Najświętszy sakrament zawsze wystawiony w tygodniu miedzy Mszami porannymi i wieczornymi. Idziesz i wiesz że kościół otwarty, ze cie nikt nie wyprosi bo jesteś ponad ''chory limit''. Takich księży życzę każdej parafii: bez lęków, bez kompromisów, gdzie białe jest białe a czarne jest czarne. Bohaterowie trudnych czasów. niech Bóg błogosławi !!!
Werka2 lata temu
Kościół godny podziwu. Proboszcz to wyjątkowa osoba. Mimo wielu utrudnień w dzisiejszych czasach można godnie uczestniczyć w Mszy Świętej.
Ksiądz proboszcz to wyjątkowy człowiek o wielu zainteresowaniach.
Zaczęłam tu przychodzić z moją małą córeczką kilkanaście lat temu i tak zostałam, chociaz moja parafia jest zupełnie gdzie indziej. Spędziłam tu wiele miłych chwil...z moim chórem, który prowadzony jest przez cudownego, młodego czlowieka.
Argumentacja Księdza Proboszcza charakteryzuje się skrajną pychą. Kapłan próbuje wywołać w parafianach poczucie winy, odwołując się do rzekomego ulegania przez nich "zaplanowanej, nierozumnej, szkodliwej akcji niszczenia i deformowania wizerunku Kościoła, autorytetu księdza, wartości, które przyniosła człowiekowi, rodzinie i Polsce cywilizacja chrześcijańska". Jest to szerzenie szkodliwych, nacjonalistycznych stereotypów, które nie mają nic wspólnego z doktryną Kościoła Katolickiego oraz Katolicką Nauką Społeczną. Jako katolik, który co prawda nie jest adresatem wspomnianego listu, czuję się słowami Księdza Proboszcza osobiście urażony i dotknięty.
Jest to argumentacja butna i skrajnie niesprawiedliwa. Ksiądz Proboszcz sugeruje parafianom, którzy z różnych przyczyn nie zdecydowali się na przyjęcie go do swoich domów w ramach kolędy, sprzeniewierzanie się wierze katolickiej i tradycjom chrześcijańskim. Tymczasem zapomina o tym, co w posłudze kapłańskiej jest najważniejsze: głoszeniu Słowa Bożego oraz służbie Bogu i ludziom.
Żywię nadzieję na opamiętanie się Księdza Proboszcza i zaprzestanie dalszych szkodliwych zarówno dla parafii, jak i ogółu Kościoła Katolickiego akcji.