Kościół pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus

Bardzo lubię kościół na Tamce. W lecie przepięknie słońce operuje przez ogromny witraż i boczne naświetla. Ksiądz proboszcze jest prawdziwym kapłanem - z pełnym oddaniem celebruje mszę świętą.

Mam jednak kilka uwag, które być może poprawią organizację w kościele.

Ostatnio zdarza mi się, że podczas przyjścia z dziećmi na "mszę świętą dla dzieci" - odprawiane są chrzty.
Chciałbym zauważyć, że z racji niecierpliwości naszych dzieci oraz małej chęci chodzenia do kościoła (w bardzo młodym wieku) msza dla dzieci powinna być odprawiona ciekawie oraz w miarę krótko - do ok. 40 - 45 minut.

Nowy ksiądz Artur, który fajnie prowadzi mszę dla dzieci długo celebruje całą uroczystość co już wydłuża mszę dla dzieci do ok. 55 minut (czyli tyle ile trwa msza dla dorosłych)
Wprowadzając chrzest święty, który prowadzi ksiądz proboszcz (również bardzo powoli i dokładnie) wydłużamy całą uroczystość do ponad godziny (przy jednym chrzczonym dziecku) do tego dochodzą ogłoszenia również powoli przekazywane.

Suma summarum msza dla dzieci kończy się po 1 godzinie i ok. 15 minutach. To jest stanowczo za długo. Jeżeli chcemy aby nasze dzieci z chęcią chodziły do kościoła to nie powinniśmy łączyć "mszy dla dzieci" z chrztami. Być może chrzty mogłyby być odprawiane po mszy.

To są moje uwagi.
Generalnie jestem zadowolony z kościoła na Tamce w Warszawie za klimat tam panujący, półmrok i możliwość kontemplacji.
:)

Ciemny ponury oświetlony tylko ksiadz (jak w teatrze jednego aktora). Obraz patronki to kicz. W kaplicy Matki Boskiej pusta rama. Itd. Nic dziwnego że ludzie idą do innych kościołów .Dawniej był organista z prawdziwego zdarzenia, byli ministranci...

Trują okolicznych mieszkańców, palą koksem w piecu i z plebani leci żółto-szary gryzący dym. Straż miejska nic nie może z tym zrobić, ponieważ póki co palenie koksem nie jest zabronione.

Jedyną opcją jest wnioskowanie do proboszcza o wymianę tego pieca na inne paliwo.

Już kilka osób dzwoniło na 986 i operatorzy znają sytuację.

Średnio 2 razy dziennie mają zgłoszenia w tej sprawie.

Było już wiele kontroli i nie stwierdzono palenia niedozwolonym środkami (czytaj śmieciami).

Trujecie mieszkańców tym gryzącym, duszącym dymem. Trudno mieszkać w okolicy gdy przy każdym otwarciu okna siekiera wpada do wnętrza. Ogarnijcie się i zmieńcie ten piec.

Modernistyczna budowla, budowę rozpoczęto przed wojną, silnie zbombardowany we wrześniu 1939, odbudowany przez parafian , podczas Powstania Warszawskiego poważnie zniszczony, ponownie konsekrowany przez Prymada Wyszyńskiego pod nowym wezwaniem św Teresy od Dzieciątka Jezus w 1969 r., służy parafianom na Powiślu, w środku tablice epitafijne poświęcone żołnierzom konspiracji. NA Powiślu działał batalion katolickiej Unii polaczonej z AK od 1942 r, od pseudonimu dowódcy nazywany zgrupowaniem Krybar po włączeniu jeszcze dwóch innych formacji. W jego ramach funkcjonowała Grupa Motorowa Wydra jedyna szkolona jako zmotoryzowana jednostka SK podczas Powstania mająca na stanie kilkanaście samochodów ciężarowych i osobowych używanych do celów sanitarnych i transportowych oraz pluton pancerny z Kubusiem i Szarym Wilkiem wspierającymi powstańców a szturmach na UW 23 sierpnia I 2 września 1944 roku oraz osłabiających odwrót powstańców z Powiślu podczas niemieckiego szturmu 5 września, porzucone że względów ligistyczny h przez powstańców, odratowany Kubuś, autentyk w nowym malowaniu i z nowym z lat sześćdziesiątych podwoziem, sprawny, jezdzaxy jest ozdobą zbiorów Muzeum Wojska Polskiego, a pamięć o zasługach i losach żołnierzy Krybara do dziś jest kultywowana na Uniwersytecie Warszawskim i w szkole przy ul. Drewnianej.

Dla dobra parafian przydało by się odświeżenie, aby szaro bure ściany odzyskały blask bieli jak to pewnie było pierwotnie. Osobiście nie jestem zbyt drobiazgowy, ale sami zauważycie jak ktoś jak by nieudolnie chciał zmywać ściany i po prostu pozostały bohomazy.
Tak więc jak przystało na miejsce święte oceniam na góra dwie gwiazdki.
Jeżeli nastąpi poprawa pod tym względem oczywiście ustosunkuję się do opinii. Pan organista bardzo w porządku, że tak powiem wymiatał na dzisiejszym pogrzebie.
Pozdrawiam wszystkich duchownych i życzę odporności 😊

Nie wiem co wy tam palicie, ale to jest jakaś masakra, codziennie z komina CZARNY DYM leci! Zacznijcie to ogarniać bo papieża już dawno wybrali...

Piękny kościół pieknie gra chór tylko dalej nie reformowalny system spowiadania brak zachowania tajemnicy spowiedzi wszyscy wokół słyszą spowiadajacego i kapłana ktury jest w podeszłym wieku i sam mówi glosno jakby niemozna bylo przenieść konfesjonał zupełnie do tylu z PANEM BOGIEM...