Zawsze wracam w to miejsce z wielkim sentymentem. Szacunek dla Księdza Proboszcza Macieja, dla pracujących tam Kapłanów oraz wszystkich tych, którzy tworzą Wspólnotę Parafialną Brwinowa. A dzięki Stuleciu Winnych trochę Brwinowa jest i w Czerwińsku nad Wisłą, gdzie wiele scen tego filmu nakręcono.
Iwona Oksiedzka2 lata temu
Że smutkiem obserwuję pogarszającą się sytuację w kościele i parafii. Śmiechy i hałasy dobiegające z zakrystii przed każdą mszą świętą, pośpiech, obserwowanie wiernych w czasie mszy przez księży odprawiających . Nieraz mam wrażenie że kazanie ważniejsze jest niż Eucharystia. Pomimo tylu księży komunia rozdawana przez szafarzy. Brak przyklęknięcia przed najświętszym sakramentem, rutyna i zachowanie kościelnego bardzo gorszące. Ogółem nie dziwi mnie fakt, że ubywa osób w tym Kościele.
Milena Sitnik2 lata temu
Przytulny, nie za duży kościół. Byłam na dwóch koncertach zorganizowanych świątecznych zespołu gospel ZPS, było świetnie.
Jadwiga Zakieta2 lata temu
W związku z przeprowadzkami zmieniałam parafie. Jestem tutaj od niedawna, . Uczęszczam na nabożeństwa majowe ,które powinny się zacząć o godz.17.30 . Nie rozumiem dlaczego księża nagminnie się spóźniają i to nie o minutę, ale dziesięć. 24 maja ks Marcin ,, odprawil" nabożeństwo w 15 min. Do tego brak tekstów pieśni. Tak jakoś czuję się jak nie w kościele.
Sylwia M2 lata temu
Moja obecność w tym kościele była związana niestety z pogrzebami. Kościół w zimę nie jest ogrzewany przez co godzinna msza staje się udręką z zimna. Ksiądz odprawiający nabożeństwo skupiał się głównie na grzechu i winie... Nie było nawet jednego ciepłego zdania o zmarłych. Dodatkowo kazanie na temat nieba wygłoszone jak do dzieci z podstawówki.
BibliotekarzID2 lata temu
Drogo, wnętrze bez gustu (kapiące "złoto"), brak klimatyzacji, bardzo małe porcje jedzenia (podawane z ręki!) Obsługa przynudza i opowiada (nie)stworzone rzeczy.
Paweł Cieślak2 lata temu
jako obiekt z zewnątrz prezentuje się tak sobie - bryła dość prosta, natomiast środek robi wrażenie - okazały ołtarz główny i dwa ołtarze boczne, kilka zabytkowych obrazów i udana aranżacja witraży. Ogólnie wszystko sprzyja nastrojowi modlitewnemu.
Jerzy Lwowski2 lata temu
Zabytkowa parafia, atmosfera tego miejsca pomaga wyciszeniu, odzyskaniu równowgi psychicznej w chwilach słabości, wsparcie dla duszy.
Uczęszczam na nabożeństwa majowe ,które powinny się zacząć o godz.17.30 .
Nie rozumiem dlaczego księża nagminnie się spóźniają i to nie o minutę, ale dziesięć.
24 maja ks Marcin ,, odprawil" nabożeństwo w 15 min. Do tego brak tekstów pieśni.
Tak jakoś czuję się jak nie w kościele.
Kościół w zimę nie jest ogrzewany przez co godzinna msza staje się udręką z zimna. Ksiądz odprawiający nabożeństwo skupiał się głównie na grzechu i winie... Nie było nawet jednego ciepłego zdania o zmarłych.
Dodatkowo kazanie na temat nieba wygłoszone jak do dzieci z podstawówki.
Obsługa przynudza i opowiada (nie)stworzone rzeczy.