Mieszkam obok z 6 lat i odkąd zbudowali ten nowy kościół jest masakra. Nie myslac o tym że kościół stoi między blokami, nie myśląc o tym że ludzie mają małe dzieci, że muszą odpocząć po pracy, dzwonią tymi dzwonami mniej więcej co 2h (6,8,10,12). Zamiast jakoś zrobić to po ,,Bożemu,, to oczywiście o 6 dzwoni strasznie długo a jak są święta to już w ogóle masakra. Rozumiem że tradycja itp. ale wystarczyło by symbolicznie stuknąć 5x i tak każdy wie że jest msza, zwłaszcza że dzwon jest jakiś mega głośny ma nieprzyjemna barwę i rezonuje.
Adam Samson2 lata temu
Ogłoszenia - ksiądz (możliwe, że proboszcz) stwierdza, że nad drzwiami piszemy K+M+B, chyba ktoś nie jest do końca obeznany z obrzędami związanymi z wiarą, którą głosi. Ksiądz (inny) z tej parafii odmówił kolędy bo mu się nie podobało, że będzie mnie musiał na pół roku zapisać do parafii - za krótko. Jak to się mówi, nie miła księdzu ofiara...
Tomasz Czubaty2 lata temu
W trakcie Nabożeństwa w Wielki Piątek adoracja, która odbywa się po mszy, to koszmar. Księża i ministranci wychodzą, zostaje 2 starszych zakrystian z krzyżem i tłum, nad którym nikt nie panuje...
Kazik2 lata temu
Ok
J. K.2 lata temu
Budują i dzwonią o 6 30 dzwonią i budują i tak już chyba z dziesięć lat
Ksiądz (inny) z tej parafii odmówił kolędy bo mu się nie podobało, że będzie mnie musiał na pół roku zapisać do parafii - za krótko. Jak to się mówi, nie miła księdzu ofiara...