Kościół rzymskokatolicki pw. Miłosierdzia Bożego

Odkąd od kilku lat jest nowy proboszcz z wikarym, to kościół odżył! Z chęcią przychodzi się na mszę. Czuć Ducha Świętego. Księża zajmują się tym, co trzeba... ewangelią. Zawsze świeże kwiaty w kościele. Dziś na zakończenie oktawy Bożego Ciała wszyscy dostali słodycze, bardzo miły gest. Proboszcz myśli o parafianach. Raz w roku jest organizowany piknik parafialny - bardzo dużo ludzi przychodzi. W końcu parafia otrzymała dobrych księży - oby tak było dalej.

Księża z powołania dobrze zajmują się powierzoną im owczarnią...msze św to przyjemność i zrozumienie aż chce się iść do kościoła..Oni przyciągają wiernych nie tylko tych starszych ale także młodych ludzi ...Duch święty jest zawsze obecny w tej świątyni....Oby ich wiara nigdy nie ustała. ..szczęść Boże i błogoław wszystkim...

Mam nadzieję że on jest u nas pod koniecznie trzeba zobaczyć go w kościele parafialnym przy okazji imienin urodzin Jana Pawła 2.

Bardzo ładnie ale świeże miejsce, nie dawno skończył 25-piecio lecie więc nie ma co tak za bardzo zwiedzać, no chyba że posłuchać mszy.

Nowy proboszcz jest super widać ,że jest normalny i się nie wywyższa .Nie uważa się za lepszego bo jest księdzem .Aż miło się chodzi do kościoła .

Od kiedy mamy nowych księży to kościół tętni życiem. Aż miło przyjsc

Dosyć duży kościół jak na takie osiedle. Najważniejsze jednak jest to, że jest ogrzewany zimową porą.

O tak ksiądz Rafał to fantastyczny ksiądz szkoda ,że od nas odszedł .Parafia Garczyn tęskni .