Dzisiaj byliśmy kolejny raz. Jak zwykle mogło by być lepiej ale cieszy to co jest a jest ok. Lipny jest tylko dojazd przez wioskę do tego miejsca bo asfalt Sołtys zabrał.
Tomasz Wójcik2 lata temu
Interesujący, odnowiony kościół zbudowany z kamienia polnego. Obecnie jest to filia parafii w Rozłazinie. Dlatego pewnie zamknięty na głucho w momencie gdy tam dojechałem. Coraz częstsza tendencja niestety. Wizyta została pozbawiona uświęcenia. I nie mogę się wypowiedzieć na temat wyposażenia wnętrza kościoła a z opisów wynika że interesujące. Ma ciekawą historię. Pierwsza kaplica katolicka w Dzięcielcu istniała już w XV wieku. W 2 połowie XVI w. została przejęta przez protestantów i stała się filią zaboru w Łebuni (1616), po przejęciu przez protestantów kościoła w Rozłazinie (ok.1617) - filią Rozłazina. W roku 1641 katolicy odzyskali kościół rozłaziński i Dzięcielec ponownie został filią Łebuni. W roku 1664 utworzono parafię ewangelicką w Dzięcielcu. Po tym roku kaplicę przebudowano na kościół. Liturgia w kościele dzięcielskim do 1825 r. była sprawowana w języku polskim. Obecny kształt architektoniczny uzyskał w latach 1842-1845. Po II Wojnie Światowej odzyskany przez katolików. Został odnowiony i 8 maja 1949 roku wyświęcony. Przy kościele zebrane są w formie lapidarium nagrobki i krzyże z cmentarza sąsiadującego z kościołem, założonego prawdopodobnie w XIX w., ostatnie pochówki jeszcze po II WŚ. Ogromna nekropolia jak na tamte czasy - obszar ok. 1,3 ha, obsługiwał okoliczne wsie w tym Rozłazino, kolonie Rozłaski Bór, Nawcz, Redystowo, Karczemki oraz inne; Cmentarz jest zrujnowany, brak zabezpieczeń, częściowo porośnięty lasem ale łatwo zauważyć aleję główną, resztki ogrodzenia z kamieni polnych i niszczejące tumby. W bezpośrednim sąsiedztwie cmentarza istnieje odnowiony budynek dawnej kaplicy cmentarnej przez jakiś czas służący za salkę katechetyczną. Na wieży kościoła znajduje się dzwon z 1722 roku, odlany w Gdańsku przez Wittwercka. Nie mogłem pomodlić się w środku i nigdzie ustalić porządku mszy świętych. Dlatego nie daję 5 gwiazdek...
Jak zwykle mogło by być lepiej ale cieszy to co jest a jest ok.
Lipny jest tylko dojazd przez wioskę do tego miejsca bo asfalt Sołtys zabrał.
Ma ciekawą historię. Pierwsza kaplica katolicka w Dzięcielcu istniała już w XV wieku. W 2 połowie XVI w. została przejęta przez protestantów i stała się filią zaboru w Łebuni (1616), po przejęciu przez protestantów kościoła w Rozłazinie (ok.1617) - filią Rozłazina. W roku 1641 katolicy odzyskali kościół rozłaziński i Dzięcielec ponownie został filią Łebuni. W roku 1664 utworzono parafię ewangelicką w Dzięcielcu. Po tym roku kaplicę przebudowano na kościół. Liturgia w kościele dzięcielskim do 1825 r. była sprawowana w języku polskim. Obecny kształt architektoniczny uzyskał w latach 1842-1845. Po II Wojnie Światowej odzyskany przez katolików. Został odnowiony i 8 maja 1949 roku wyświęcony. Przy kościele zebrane są w formie lapidarium nagrobki i krzyże z cmentarza sąsiadującego z kościołem, założonego prawdopodobnie w XIX w., ostatnie pochówki jeszcze po II WŚ. Ogromna nekropolia jak na tamte czasy - obszar ok. 1,3 ha, obsługiwał okoliczne wsie w tym Rozłazino, kolonie Rozłaski Bór, Nawcz, Redystowo, Karczemki oraz inne; Cmentarz jest zrujnowany, brak zabezpieczeń, częściowo porośnięty lasem ale łatwo zauważyć aleję główną, resztki ogrodzenia z kamieni polnych i niszczejące tumby. W bezpośrednim sąsiedztwie cmentarza istnieje odnowiony budynek dawnej kaplicy cmentarnej przez jakiś czas służący za salkę katechetyczną. Na wieży kościoła znajduje się dzwon z 1722 roku, odlany w Gdańsku przez Wittwercka.
Nie mogłem pomodlić się w środku i nigdzie ustalić porządku mszy świętych. Dlatego nie daję 5 gwiazdek...