Trudno oceniać kościół, niemniej jest to miejsce warte zobaczenia z kilku powodów. Historycznie - był to ośrodek skupiający demokratyczną opozycję w czasach PRL-u. Zostało to upamiętnione tablicami pamiątkowymi. Architektonicznie bardzo kontrowersyjna budowla, zwana często "bunkrem". Sam kościół to obiekt dwupoziomowy - są to dwie osobne hale, funkcjonujące niezależnie; mogą się tam odbywać dwa osobne nabożeństaa jednocześnie. W dolnej hali ściana za ołtarzem całkowicie przeszklona, z widokiem na las, fontannę i statuę św. Jana Nepomucena. Górna hala dostępna po długich schodach. Z tyłu duży dom księży i niegdysiejsze sale katehetyczne. Przed kościołem bardzo duży plac otoczony kapliczkami. Całość pośród starego lasu, na szczycie górki.
Paweł W2 lata temu
Oceniam tylko budynek. ołtarz dość ciekawy ale cała bryła z wewnątrz jak i zewnątrz bardzo surowa, bez klimatu. W rodzinie używamy określenia "silosy atomowe"
Grzegorz Musiał2 lata temu
Bardzo duży kościół (osobne wejście na górny i dolny kościół). Fantastyczni księża. Parafia rewelacyjnie prowadzona przez proboszcza. Aż chce się przychodzić i słuchać kazań.
Świetlik2 lata temu
Ciekawa architektura, kościół ma symbolizować kwiat lilii, niestety przez większość niedoinformowanych i nie dostrzegających zamysł architekta postrzegany jako silos. Górny kościół w białej kolorach, przestronny i monumentalny, piękne rzeźby zdobiące ołtarz i boczne nawy. Dolny kościół bardziej klimatyczny w zielonej kolorystyce, duże okna z których można obserwować zieleń i pomnik Św. Jana Nepomucena.
Fabian Buchta2 lata temu
Miejsce dla osób uduchowionych, ciekawy widok z dolnego kościoła, w górnym zaś interesujące rzeźby dwunastu stacji przez które przeszedł Jezus.
Maksymilian Jastrzębiec2 lata temu
Ta świątynia jest pomnikiem minionej epoki, kiedy Naród walczył z totalitarnym reżimem. To kościół Solidarności. To kościół tych, którzy pragną służyć Bogu i Ojczyźnie. Ta świątynia jest świadectwem walki niezłomnego ludu z wrogami Boga i Ojczyzny. Została wybudowana rękami robotników, którzy poświęcili się temu dziełu. Budował ją mój Dziadek, który montował instalację elektryczną oraz mój Tato. Kiedyś, na plac budowy przyjechał biskup z Niemiec. Kiedy zobaczył jak wyglądają prace, rozpłakał się. Po powrocie zorganizował zbiórkę pieniędzy na ciężarówkę. Dziadek uczestniczył w delegacji do władz wojewódzkich o pozwolenie na wybudowanie drogi do kościoła. Kacyk śmiał się, że prędzej mu wyrośnie kaktus na dłoni. Komunistów już nie ma. Kościół i droga są, budząc sumienia. Fakt, nie jest piękny, ale historię ma wyjątkową.
Dawid Bandyszewski2 lata temu
Bardzo duża świątynia. Jest bardzo dużo miejsca, także bardzo dużo wiernych się w niej zmieści. Bardzo duża, ale przede wszystkim w środku bardzo ładnie wyposażona. Piękna świątynia.
K. G.2 lata temu
Kościół kiedyś znalazł się dosyć wysoko w rankingu "najbrzydszych kościołów w Polsce" Nie wiem czy słusznie, z zewnątrz rewelacji nie ma ale w dolnym kościele roztacza się piękny widok z okien, robi wrażenie Proboszcz bardzo w porządku i faktycznie mały parking
Fantastyczni księża. Parafia rewelacyjnie prowadzona przez proboszcza.
Aż chce się przychodzić i słuchać kazań.