Kościół rzymskokatolicki pw. św Anny

Piekna swiatynia trochę przytlacza mnie upadający krzyż symbol oby nie upadku kosciola. Bylem na pogrzebie mojego teścia wspaniałego czlowieka jednego z pomagajacych w wielkim stopniu w budowie tej swiatyni. Moja zona i ja chcielismy wyglisic mowę pożegnalną i wiersz ku czci mojego tescia ktorego jestem autorem. Klecha ktory prowadzil tę mszę powiedzual ze kisciol to nie miejsce na poezje. Dziwnw klecho bo w tvp i trwam jest pelno poezji w kosciele a ty tez gadasz wierszem. My z żoną córką zmaelegi bylismy artystami ktorzy niejednokrotnie występowali w kościołach calej Polski i nie bylo problemu z poezją z ktora tez wystepuje ten klecha. Po ceremoni na cmentarzu nie złożył kondolencji przynajmniej zonie zmarlegi i córka. Nie wymienil intencji podczas mszy. Gratulacje klecho w brzydki sposob potraktowales rodzinę Wielkiego prostego człowieka ktory w duzej mierze przyczynil się do budowy tej świątyni. Jesteś kiepski klecho ale jak ci z tym dobrze to nie dziw się że wiele osob kochajac Boga odwraca się od twojej instytucji

Byłam ostatnio tam na komunii św.Amelii.
Staliśmy na dworZe, pogoda piękna.
Ale Polacy to jednak nie potrafią się zachować na zewnątrz kościoła.
Gadali bez końca, dzieci biegały, po prostu piknik.
Nie dali się przeżywać mszy....

Bardzo ładny duży przestronny kościół dobre nagłośnienie

Ładny wmiarę nowy kościół. Dobre nagłośnienie i dobry organista.

Bardzo miło duszpasterze. Piękny kościół.

⛪

Jedno z tych miejsc które warto odwiedzić

Świątynia o interesującym i stylowym wnętrzu. Jednonawowe - zaprojektowane z rozmachem, fantazją i smakiem, zwłaszcza główny ołtarz i jego otoczenie.
W przeciwieństwie do większości współcześnie pobudowanych katolickich kościołów, będących najczęściej stylowym "pomieszaniem z poplątaniem" i nierzadko kojarzących się z dworcowymi poczekalniami, ta świątynia ma "duszę"!

Choć ogólnie twierdzi się, że do "omodlenia" świątyni, zmieniającego ją z budynku w Dom Boży, potrzeba dziesiątek, albo i setek lat, "św. Anna" ten stan osiągnęła znacznie szybciej.

Przechodniu, zatrzymaj się w biegu, wstąp, rozsiądź się w niezwykle wygodnych i miękkich ławkach (w nowych kościołach to prawdziwa rzadkość!) i wycisz choć na chwilę i wsłuchaj w siebie..., u św. Anny czeka na Cię sam Bóg!