Telefonu nikt nie odbiera , Ks Proboszcza nie można spotkać już od miesiąca, Ks Wikary nie ma żadnych informacji.
Rafal Puzio2 lata temu
Obecny kościół był budowany w latach 1730-1783 przez Jerzego Ożarowskiego, a następnie przez Andrzeja i Elżbietę Moszczyńckich. Świątynia została konsekrowana przez sufragana sandomierskiego bpa Wojciecha Radoszewskiego. Ołtarz główny kościoła z wizerunkiem Matki Bożej Niepokalanej pochodzi z XVIIIw.
Karol Jabłoński2 lata temu
Piękny kościół z XVIII wieku, kompletnie odrestaurowany i odnowiony przez poprzedniego proboszcza Franciszka i przy pomocy fundacji Jerzego W.
Radek S.2 lata temu
Kościół zamknięty, ale po lewej stronie piękna kaplica adoracji
Łukasz Juszczak2 lata temu
Kościół z 18 wieku, obecnie odnowiony zarówno w środku jak i na zewnątrz. Wewnątrz jest dosyć przestronnie, dodatkowo kościół posiada boczna kaplicę która również jest otwarta w trakcie mszy. Na zewnątrz duży, zadbany plac kościelny.
Sługa Nieużyteczny2 lata temu
Z wielką radością odwiedziłem to miejsce, a powodem jest fakt objęcia funkcji proboszcza, i przy okazji dziekana dekanatu chmielnickiego, przez ks. Waldemara Krochmala. Kościół zadbany, zarówno na zewnątrz jak i w środku. Obsługa duszpasterska poprawnie zorganizowana; na szczególną uwagę zasługuje kaplica adoracji Najświętszego Sakramentu, w której również znajduje się pięknie usytuowana figura Matki Bożej Fatimskiej. Nie pozostaje nic innego, jak polecić to miejsce i zaprosić do nawiedzenia, modlitwy i skorzystania z posługi kapłanów tu pracujących.
Przem oOo2 lata temu
Kościół ładny choć nie jest duży Bardzo ciasno sie robi jak jest więcej ludzi Mało modlitwy za to dużo ogłoszeń Kto za kogo msze kto sprzatal i ile na ofiarę dał a kogo to obchodzi Na plus podgrzewane ławki i zielona lampka w konfesjonale informującą o obecności księdza Minus to rozrywkowosc księdza ,,Malinowy król 👑 " co nie zacheca do obecności na mszy
Aldyk2 lata temu
To mój rodzinny kościół, bywam w nim sporadycznie a to co zastaje sprawia że nie mam ochoty aby wogóle tam zaglądać. Msza bez wyrazu, kazanie bez przesłania zamiast tego 15 min albo więcej ogłoszeń. Jakby nie można ich do gabloty albo na stronę internetową wstawić. Żenujące, nie idę do kościoła żeby wysłuchiwać kto za kogo mszę zamówił chyba że proboszcz chce się popisać ile to ludzie intencji zamawiają. Tylko że jak tych intencji jest 10 na jednej mszy to jaja to jest modlitwa??
Bardzo ciasno sie robi jak jest więcej ludzi
Mało modlitwy za to dużo ogłoszeń
Kto za kogo msze kto sprzatal i ile na ofiarę dał a kogo to obchodzi
Na plus podgrzewane ławki i zielona lampka w konfesjonale informującą o obecności księdza
Minus to rozrywkowosc księdza ,,Malinowy król 👑 " co nie zacheca do obecności na mszy