Piękny obiekt z niesamowitym i wspaniałym proboszczem.Przed ok siedmiu laty objeżdżałem Polskę na rowerze z sakwami.Kiedy jak co wieczór poprosiłem o pozwolenie rozbicia namiotu obok kościoła, proboszcz (podobno wtedy zaczynał posługę w tym miejscu) Zaproponował wspólną kolację, a gdy podziękowalem zabrał mnie do domu pielgrzyma obok, dał pokój, załączył bojler w łazience i zostawił swój numer telefonu gdyby coś jeszcze było potrzeba...To był dla mnie szok.A bywało że nie pozwolono rozbić namiotu.Serdecznie pozdrawiam Korsze, parafię, proboszcza i życzę wszystkiego dobrego.
Remigiusz Zaniecki2 lata temu
Piękne sanktuarium, dobrzy ludzie, ładne miasto. Nic dodać, nic ująć. Zapraszamy!
Stasiuu K2 lata temu
Tu jest pan Bóg i chwilka spokoju w zapędzonym życiu .
