Bar Turystyczny

Może nie był to najlepszy posiłek jaki jadłem w lokalu tego typu i cena też nie była z baru mlecznego, ale lokal jest w zasadzie na samej starówce i za to już ma gwiazdkę więcej. Kompot przesłodzony, placek ziemniaczany miały więcej mąki niż ziemniaka, sos cygański całkiem ok, jak na mój gust, naleśniki bardzo ok, lekko gumowe ale za to ser bardzo smaczny. Lokal - widać, że odnowiony. Warto zajrzeć na szybki obiad!

Całkiem sympatyczne miejsce, jako fan barów mlecznych lubię jak jest czysto a obsługa uśmiechnięta, zaradna, komunikatywna i szybka ;). Jedzenie jest smaczne, spełnia oczekiwania stawiane barom mlecznym, podane sprawnie i duuuże porcje :) zamówiliśmy kotlet schabowy, drobiowy, z ziemniakami i surówką oraz zupę pieczarkową. Surówki świetne!!! Z uwag: groszek z marchewką mógłby być doprawiony i z mniejszą ilością płynu, który moczy kotlet ;) szkoda, że nie było już nic poza ziemniakami (ryż i kasza po prostu już się skończyły), brakowało nam pierogów, ale byliśmy dość późno, więc nie możemy narzekać ;)

Całkiem w porządku bar mleczny, z długą tradycją. Właściwie teraz to knajpa z szybka obsługą, ceny nie są jak z barów mlecznych, ale nadal przystępne. Placek po cygańsku smaczny, powiedziałabym poprawny. Naleśniki z serem młody ocenił wysoko. Ogólnie wrażenia dobre, obsługa bardzo przyjemna, lokal odnowiony, dość duży - jest jeszcze sala na górze. Szybko, smacznie i dość niedrogo.

Przepyszne, domowe jedzenie w przystępnej cenie. Spróbowane tym razem przez nasza grupe: chlodnik, mielony drobiowy i wieprzowy, schabowy, kotlet z piersi kurczaka, placek po cygansku (węgiersku), naleśniki z kapustą, puree ziemniaczane i dodatki: sos pieczarkowy, surówka z kapusty białej, surówka z marchewki, marchewka z groszkiem - wszystko spełniło oczekiwania i smakowało!

Niezapomnianych smaków tu nie znajdziesz ale bezpiecznie zjeść można. Pomidorowa i grochówka ok. Pulpety, Devolay, Zraz również ok ale schabowy kiepski. Rzucony na nierozgrzany tłuszcz naciągnął go tyle że po wyciśnięciu jeszcze parę sztuk by się na nim usmażyło. Lokal czysty i zadbany. Ruch duży ale obsługa sobie radzi. Ceny normalne - stołówkowe.

Bar ten oceniam na mocne 4, za zamówione dwie zupy oraz dwa dania wyszło nam około 120zł, więc ceny bardziej jak w restauracji a nie barze szybkiej obsługi. Smak dań dobry, jak to w typowym barze, ale panie obsługujące mogłyby jednak być bardziej żywe i sympatyczniejsze, nie wiem może to przez natłok pracy, albo miejsce w którym pracują. Generalnie na szybki obiad świetne miejsce, można się najeść i iść dalej. 🙂

Jedzenie było zamówione przez pyszne.
Na szczęście przyjechało zamknięte próżniowo co za tym idzie nic się nie wywaliło czy wylało jak to ma miejsce w pojemnikach styropianowych.

Placek po cygansku duży, usmażony w punkt, farsz gesty, duża ilość. Surówka z rzepy pyszna.

Kotlet mielony suchawy w środku, podejrzewam że nie jest dodawany wywar podczas wyrabiania mięsa, co właśnie wpływa na suchość mięsa. Frytki strasznie mokre, ale to pewnie od pary jaka wytworzyła się w opakowaniu.

Zupa jarzynowa bardzo dobra, dużo warzyw, zabielona.

Golabki duże, mięsiste, surówka z kapusty smaczna.

Dorsz dobry lecz strasznie mała porcja.

Co tu dużo mówić. To taki bar do którego wybieramy się kiedy chcemy doświadczyć tradycyjnego jedzenia i klimatu prawdziwego polskiego baru. Jedzenie pyszne- jak u babci. Czyste, prosto wyposażone wnętrze ze starymi zdjęciami miasta. Łazienka dostępna i czysta. Polecam!