Karczma U Richarda

Naciągana 4. Jedzenie poprawne i smaczne. Pierogi (mięso wieprzowe, kapusta i pieczarki) oraz barszcz bardzo dobre. Polędwiczka ok. Sznycel od zwykłego schabowego różni się tylko wielkością, jajkiem i ogórkami. Zasmażana kapusta ok tylko bardzo słodka. Ceny raczej nieadekwatne do podawanych dań.

Bardzo fajne miejsce. Świetna lokalizacja, miła obsługa, szybki czas oczekiwania na napoje i posiłki. Sznycel to gwóźdź programu tego miejsca. Kruche mięso z pysznymi dodatkami. Ser prażony równie smaczny, proponuje dorzucić sos do tego dania. Wrażenia bardzo pozytywne, odwiedzając ponownie Pszczynę na pewno znów zawitam.

Lokal przy samym pszczyńskim skansenie, parking w niedużej odległości, parkowanie bez problemu. Sama restauracja dość duża, bardzo ładna, w drewnie jak lubię. Na plus: smaczne jedzenie, duże porcje, zamówienie podane w ekspresowym tempie, niedrogo, wnętrze czyste i zadbane. Na minus: dałbym 5 gwiazdek za pełną, profesjonalną obsługę kelnerską. Tutaj pobieramy sami menu, zamawiamy i płacimy przy barze, gdzie 3 panie kelnereczki omawiają swoje trudne relacje z chłopakami. Polecam.

Lokal trochę na uboczu przed Skansenem Wsi Pszczyńskiej, duży plus to niewielki ruch w porównaniu do zatłoczonych restauracji na rynku. Wyśmienita kuchnia polska, uwaga schabowy jest mega duży. Przydałoby się odświeżenie WC, poza tym wszystko bez zarzutu. Serdecznie polecam.

Uprzejma obsługa, krótki okres oczekiwania, smaczne dania, ceny adekwatne do porcji, które są duże. Warto zatrzymać się w tym miejscu, mały parking przy parku z dala od drogi. Spokojne miejscem by odpocząć. Dania na zdjęciu filet kurczaka w sezamie oraz rolada.

Bardzo fajne miejsce. Pozwolono nam wejść z pieskiem dzięki czemu mogliśmy skosztować sznycel 38 zł,żur 14 zł oraz grzańca. Pan który obsługiwał mówił że to duża porcja ale to co nam podano przerosło oczekiwania. Dwie dorosłe osoby sznyclem się najedzą na maxa. Polecamy z czystym sumieniem. Jedzenie w dobrej przystępnej cenie i można wejść z pieskiem.

Razem z mężem wzięliśmy OGROMNE danie firmowe czyli Sznycel z młodymi ziemniakami, zaskarżoną kapustą i ogórkiem kiszonym oraz z jajkiem sadzonym. Potrawa dobra - kapusta niestety zasłona, reszta ok. Mąż zamówił piwo z beczki - niestety smakowało jak rozwodnione, następnym razem tylko butelkowe. Córka miała filet z frytkami i marchewką - bardzo jej smakowało. Na deser lody bardzo dobre.

Bardzo smaczne dania i niewygórowane ceny.
Jedliśmy kotlet schabowy i pierś z kurczaka w panierce z sezamu plus surówki.
Musimy wpaść na pierogi.
Polecamy lody w pucharku.
Obsługa bardzo miła i kulturalna przydałaby się taka wszędzie.