Bar Ha-Noi

To jest bez wątpienia najlepszy lokal z kuchnią azjatycką w Radomiu. Jedzonko jest przepyszne, jako prywatę dodam też od siebie, że widuję właścicielkę na targowisku na Michałowie, kupującą dużo świeżych warzyw od lokalnych dostawców (na plus). Ostatnio przeprowadzili remont, są kwiaty, pachnie czystością. Jest też nowa załoga, prawdopodobnie dzieci lub wnuki wlascicieli.

Zmiana właściciela a przynajmniej obsługi zdecydowanie na plus. Niestety porcje są o wiele mniejsze niż wcześniej, a płaci się tyle samo albo więcej. Ryż smażony z warzywami - jeszcze poł roku temu po otworzeniu pudełka było ono pełne, porcja ledwie się mieściła. Dzisiaj - nasypane do połowy, surówki ledwo co. Niestety wielki minus :/ To samo ze sztandarowym chrupiącym kurczakiem - kawałków niby tyle samo, ale są mniejsze i cieńsze. Uwielbiałam tu go jeść, bo jako jedyny w radomskich chińczykach był faktycznie kurczakiem, gdzie czuć było mięso. Teraz czuję samą panierkę.

Najlepszy lokal w Radomiu!
Kurczak idealnie usmażony, chrupiący.
Ryż dobrze przyprawiony, sosy wyraziste, surówka soczysta, bardzo miła obsługa, fajny klimat restauracji i tanio. Bez wątpienia wybiorę się tam jeszcze nie raz. 11/10 😀❤️🍛

Po raz kolejny zamawiany ryż smażony (+6zł!), a dostaje zwykły. Kurczak był miejscowo niedosmażony. Czwartego razu nie będzie bo z każdym zamówieniem oddaje charytatywnie 6 złotych.

Miejsce prowadzone rodzinnie. Kiedyś była tam starsza, groźna kobieta to nie chodziłam. Teraz jest dwoje młodych ludzi. Pan gotuje, pani zbiera zamówienia. Pani zapomniała o mojej zupie, więc musiałam czekać dłużej. Jest czysto. Jedzenie dość smaczne. Typowy azjatycki bar. Na pewno czasem tam zamówię.

Dzień dobry ogółem.. Zupka ostra z krewetkami jest super jeśli ktoś lubi solniczek jak kurwinoxy.. Mój kolega też dostał potrawę za to słoną.. ogólnie ludziom ze zbyt małą ilością sodu we krwi polecam.🐷
Dziękuję za wypowiedź

Od zawsze jadlem w hanoi, ale to co zobaczylem dzis to tragedia. Jedzenie obrzydliwe, tak slonej potrawy aby zabic smak nieswiezosci dawno nie widzialem. Jednym slowem porazka. Potrawa ktora jadlem nie powinna sie nazywac „kurczak po wietnamsku” tylko kurczak słony lub kurczak w soli

Obsługa średnio umie w język polski. Kuciak w pińciu smakach polecam. Lokal urządzony w dobrym guście, ze smakiem. Można śmiało przyjść z kobitą na kolację.