Dziś w Święto Zmarłych weszłam do kwiaciarni Silentium chciałam dokupić znicz ale nie miałam przy sobie ani gotówki ani karty żeby zapłacić. Chciałam zapłacić blik ale nie było w sklepie takiej opcji. Wlasciciel sklepu dal nam znicz do reki wraz z swoim numerem konta i powiedzial ze w wolnym czasie mam zrobic przelew. Pierwszy raz spotkalam sie z tak pozytywnym zachowaniem ze strony sprzedawcy i takim kredytem zaufania do czlowieka. Dziękuję bardzo, pieniazki Przelałam. Z calego serca życzę zdrowia.
Anastazja Von Hagen2 lata temu
Piękne kompozycje na wszelkie okazje! Przemiła obsługa! Gorąco polecam!
