Liceum Ogólnokształcące im. Kazimierza Wielkiego w Lublinie

Mam mieszane uczucia. Z jednej strony naprawdę dobre przygotowanie do matury (niemalże wszyscy z mojego rocznika dostali się na wymarzone studia), ale z drugiej strony to przygotowanie polega na ciągłej kontroli uczniów, straszeniu, że nie zdamy, dzwonieniu do rodziców (nawet, jeśli jest się pełnoletnim XD) i organizowaniu ,,obowiązkowych fakultetów dla chętnych" np. w ferie (niby dla chętnych, ale jak nie przyjdziesz, to różnie nauczyciele mogą zareagować). Może komuś taka forma pasuje, do mnie nie przemawia, aczkolwiek maturę zdałam bardzo dobrze.

Jestem zachwycona atmosfera i podejściem nauczycieli.
Syn jest bardzo zadowolony a to najważniejsze

Z pełnoletnimi uczniami postępuje się jak z małymi dziećmi, możliwości zadecydowania o własnym życiu brak, a w zamian za to dostajemy natychmiastowym kontakt nauczycieli z rodzicami w każdej nawet absurdalnej sytuacji.

Dobra i elo

Pełnoletni uczniowie nagle przestali mieć możliwość wychodzenia z szkoły na przerwach. Nałożyło się to z faktem iż zniknął z szkoły sklepik/barek.

Ta szkoła to więzienie

Usunęli sklepik szkolny i głodnym uczniom (PEŁNO LETNIM UCZNIOM) siedzącym po 9h w szkole (lekcje trwają od 7:30 do 16:10) nie pozwalają wyjść do sklepu który jest po drugiej stronie ulicy

Pomimo tego że rodzice wyrażają zgodę na wypuszczanie uczniów szkoła i tak nie zmienia swojego zdania w tym temacie

Przeniosłam się z Biskupiaka I z Unii do tej szkoły. Wymagania są. Czasami bywało ciężko. Ale cieszę się, że przez 1.5 roku mogłam uczęszczać do niej. Nauczyciele bardzo dobrzy, dbają o uczniów. Myślę, że będę ją odwiedzać. :)

Super szkoła nigdy mnie nie zawiodla
Jest przemiła atmosfera