Autoserwis Automatyczne skrzynie biegów

Moje auto trafiło w to miejsce parę lat temu. Udało się stosunkowo niskim kosztem uratować skrzynię na kolejne kilkadziesiąt tysięcy km. Polecam!

Wymiana oleju, wszystko ok bez czekania , widać że człowiek zna się na tym co robi,chętnie coś podpowie i wyjaśni, polecam

Umówiony na konkretną godzinę i o tej godzinie wjechałem
Czas wymiany oleju ekspresowy.
Mowiac szczerze to były chyba najszybciej wydane pieniądze w moim życiu jesli chodzi o auto.
Po wymianie oleju skrzynia pracuje zdecydowanie lepiej.
Polecam serwis widać że Panowie znają się na robocie.

Profesjonalny zakład...wymiana oleju w automatycznej skrzyni biegów szybko i sprawnie- profesjonalny sprzęt.. Po wymianie, ocena szczelności i poziomu oleju. Co ważne, bez naciągania- cena bardzo atrakcyjna- 50% tego co trzeba byłoby zapłacic u innych " specjalistów" np. w Lublinie. Polecam

Nie polecam!!!! Skrzynie biegów w mojej toyocie niby naprawił wziął 6 tys i się zepsuła po tygodniu, po naprawie gwarancyjnej znowu chodziła tydzień, teraz minęło pół roku i 4 poprawkach nie raczy się poczuć do naprawienia do końca ani zwrotu pieniędzy mimo że powiedział że daje gwarancję na naprawę, teraz twierdzi żebym więcej nie przyjeżdżał, ta jego gwarancja moim zdaniem jest tylko "do bramy " auto przejechalo po jego naprawie tylko 300 km i stoi czeka na sprawę w sądzie a pan nie odbiera listów od mojego prawnika, porażka!!!!!! Omijajcie szerokim łukiem

Świetny mechanik od skrzyń automatycznych , krótko i zwięźle jak się nie zna mówi wprost że się nie podejmuje , cena do jakości usług 10/10 wszystkie auta serwisuje tylko u niego

Naprawa przebiegła szybko i sprawnie . A co najważniejsze to co wycenili w Warszawie na 8500zł tu kosztowało 3500zł . Opłacało się dojechać. Moje Audi śmiga jak nowe . Naprawdę polecam :)

Widać że gość zna się na tym co robi, diagnoza poprawna po samym opisie usterki. Naprawa szybka i skuteczna, przy okazji sprawdzone inne elementy. Szkolił się u najlepszych z tego co wiem. Terminy szybkie a i cena taka że już wstyd negocjować. Ja jechałem specjalnie z Warszawy.