Centrum Motoryzacyjne EuroWarsztat Serwis Mateusz Zawodny
al. Wojska Polskiego 63, 65-077 Zielona Góra, Polska
4.3
8 komentarze
WFQG+VM Zielona Góra, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 7–17
Wtorek: 7–17
Środa: 7–17
Czwartek: 7–17
Piątek: 7–17
Sobota: Zamknięty
Niedziela: Zamknięty
Wtorek: 7–17
Środa: 7–17
Czwartek: 7–17
Piątek: 7–17
Sobota: Zamknięty
Niedziela: Zamknięty
Panowie w 5 min przyjechali z pomocą, podpięli wydech tak, by samochód mógł jechać. Naprawa w Eurowarsztacie trwała bardzo krótko.
Jest jednak coś, co zasługuje na szczególną uwagę. W międzyczasie oczekiwania na naprawę miałam okazję posłuchać rozmów z innymi klientami. Tych telefonicznych i tych w miejscu. Każdy klient był tak samo, OSOBOWO traktowany. Rozmowy uprzejme i wyjaśniające. A to coś, To ... podpowiedzi w jaki sposób naprawić awarię dobrze ale TANIO !!!
Serdecznie pozdrawiam cały zespół Eurowarsztatu i bardzo , bardzo dziękuję za pomoc !
Polecam, polecam, polecam.
Beata Bobowska , Zielona Góra.
Na początku kwietnia przyjechałem do firmy sugerując się opiniami , że warsztat jest rzetelny niestety okazało się, że pozytywne opinie niestety wystawiają chyba sami sobie, a każdy negatywny komentarz miał odzwierciedlenie w tym jak mnie potraktowali.
Przyjechałem samochodem, w którym występował problem z wyrzucaniem płynu chłodniczego ( passat b8 2.0 TDI), po kilku minutach rozmowy od razu wiedzieli co to jest i zalecili wymianę chłodniczki EGR niestety okazało się że pieniądze poszły w błoto 1500 zł, i problem nadal występował o czym dowiedziałem się od razu po wyjeździe z warsztatu ponieważ nikt nie sprawdził tego czy problem nadal występuje.
Kolejna diagnoza musimy wymienić uszczelkę pod głowicą, wysłali wycenę między 5-6 tyś termin ustalony czas realizacji szacowany na 5-6 dni roboczych. Po zostawieniu pojazdu szóstego dnia gdy zadzwoniłem do firmy próbując uzyskać jakieś informację termin został przełożony na kolejny dzień. Po kilku przełożeniach terminu przyjechałem na warsztat niezapowiedziany zobaczyć co się dzieje z samochodem okazało się, że jest rozebrany... Ponieważ mieli problemy z wtryskiwaczami, ale mam się nie martwić kolejnego dnia wszystko będzie gotowe.
Gdy nadszedł wielki dzień odbioru po dwóch tygodniach od oddania samochodu wszystko było ok, do momentu gdy przeszedłem do płatności okazało się, że nagle zrobiła się z zapowiedzianej wyceny 5-6 tyś. cena 6800 zł. Warsztat bez mojej wiedzy oraz zgody zlecił sprawdzenie wtryskiwaczy oraz wymienił jeden wtryskiwacz na używany, tłumacząc się, że przecież był uszkodzony. ( Mimo że był sprawny przed oddaniem samochodu)
Niestety, zgodnie z obecnie dostępną wiedzą oraz Polskim prawem nie da się pociągnąć ich do odpowiedzialności, dlatego przestrzegam przed tym warsztatem aby nikt nie miał podobnych problemów szkoda nerwów i pieniędzy.
Podsumowując jeżeli ktoś chce dzwonić po 5 razy dziennie aby uzyskać jakieś informacje co się dzieje z jego samochodem oraz lubi mieć wymieniane części, które nie sprawiały najmniejszych problemów to warto skorzystać.
PS. Po 1500 km od wymiany uszczelki turbina padła w samochodzie przypadek? ;)
Tu wymiana istotnych podzespołów odbyła się bez najmniejszego kłopotu. Dziękuję za pomoc ! Napewno do Państwa wrócę i to jeszcze nie jeden raz.
Kierując się dobrymi opiniami umówiliśmy się na usunięcie usterki układu chłodniczego, ponieważ zauważyliśmy niewielki wyciek płynu. Docelowo auto wracało do warsztatu trzy razy. Niestety nie potrafili od razu zdiagnozować i usunąć usterki, zostały nam w sumie trzy razy policzone koszty robocizny, ponieważ po naprawie problem nie znikał... Za drugim razem mąż sam zdiagnozował problem, mieli sprawdzić czy to tylko to, jak się okazało, auto musiało wrócić. Po trzeciej wizycie obiecali, że problem na pewno nie wróci jednak jak się okazało źle wpięli wąż do chłodnicy i spotkała nas przykra niespodzianka podczas podróży... Na szczęście zanim auto zaalarmowalo całkowity brak płynu chlodzacego, który lał się strumieniem ktoś zauważył wyciek na postoju i zwrócił nam uwagę. Mąż na szczęście trochę się zna i dał sobie z tym radę na środku drogi... Nawet nie chcę myśleć co by się stało jakbyśmy w porę nie zauważyli braku płynu.. Uważam to za NIEDOPUSZCZALNY błąd ze strony warsztatu, który mógł mieć katastrofalne skutki.