Maxel
Warszawska 78, 42-200 Częstochowa, Polska
3.6
8 komentarze
R49J+G5 Częstochowa, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 8–16
Wtorek: 8–16
Środa: 8–16
Czwartek: 8–16
Piątek: 8–16
Sobota: 8–12
Niedziela: Zamknięty
Wtorek: 8–16
Środa: 8–16
Czwartek: 8–16
Piątek: 8–16
Sobota: 8–12
Niedziela: Zamknięty
Przynajmniej Panowie grzeczni i kulturalni w przeciwieństwie to tego chama goslawskiego
Strata czasu i pieniedzy!
Przyjechałem do Maxela z uszkodzonym czujnikiem ESP i zdiagnozowanym już błędem. Po zostawieniu auta na cały dzień Maxel wymienił czujnik na inny, który po kilku dniach jazdy okazał się również wadliwy. Koszt 200 zł czujnik, 100 zł komputer, 200 zł robocizna (w tym naprawa mechanizmu odsuwania szyby).
Test założonego czujnika, to przejechane ok. 43km moim samochodem, w dodatku wygodnie, bo na benzynie zamiast LPG. Sam zrobiłem jeszcze ok. 70 km na benzynie zanim to spostrzegłem.
Po ponownym pojawieniu się błędu ESP zadzwoniłem do Maxela, by zgłosić problem, ale czas znalazł dopiero po kilku dniach, a gdy przyjechałem, okazało się, że ma pełny plac aut do roboty i jednak nie ma dla mnie czasu. Przy takim obrocie sytuacji, zaproponowałem, by zabrał uszkodzony czujnik i założył mój stary, który sam sobie naprawiłem (bez 21 lat doświadczenia w elektronice). Okazało się, że zwrot pieniędzy będzie, ale tylko za czujnik, za podłączenie komputera i robociznę już nie udało się wyegzekwować pieniędzy, a w negocjacjach zostałem postraszony, że albo biorę 200 zł, albo nie biorę, a jak chcę więcej, to "załatwimy to inaczej". Wystraszyłem się i wziąłem, w dodatku sam na placu przekładałem czujniki, bo Maxel nie miał czasu.
Należy jeszcze dodać, że wstawiając auto do naprawy przywiozłem czujnik ESP, który kupiłem za 150 zł, ale okazał się wadliwy i zwróciłem. Maxel pojechał w to samo miejsce co ja, w dodatku moim autem bez dokumentów, i przywiózł kolejny czujnik ten, który mi założył, ale doliczył sobie 50 zł za fatygę, dlatego czujnik kosztował mnie 200 zł.
Podsumowując: błąd ESP zdiagnozowałem i czujnik naprawiłem sam. Maxel nie naprawił, ale jego eksperyment na moim aucie kosztował mnie 100 zł komputer + robocizna, za co nie chciał oddać pieniędzy.
Zdecydowanie nie polecam, a zlecającym naprawy u Maxela życzę powodzenia.
Sztuczki wróżenie z fusów i klałni.nie polecam chyba że ktoś chce się kasy pozbyć.