Muzeum Nowej Huty

Muzeum znajduje się w dawnym Kinie Światowid. Najciekawsza część ekspozycji to podziemia, w których można zobaczyć ekspozycję poświęconą próbom zabezpieczenia ludności na wypadek wojny a także oryginalne urządzenia klimatyzacyjne dawnego kina. Główna część ekspozycji składa się obecnie wyłącznie z wystaw czasowych. Choć są ciekawe, to jednak póki co brakuje całościowej ekspozycji poświęconej całej Nowej Hucie. Warto skorzystać z proponowanej trasy spaceru po schronach dzielnicy - w Muzeum są dostępne bezpłatne mapy, a kupiony bilet uprawnia również do wstępu na drugą ekspozycję która mieści się w schronie w jednej ze szkół dzielnicy.

Ciekawy element zwiedzania Nowej Huty w Krakowie. Muzeum jest dobrze zlokalizowanego w samym sercu dzielnicy i dobrze skomunikowane z centrum Krakowa (ok 20 min tramwajem z Dworca Głównego). Nie jest to może nowoczesna placówka, jednak dla osób zainteresowanych historią powojenną Polski oraz związanymi z nią koncepcjami budowy nowych osiedli w dużych miastach będzie to na pewno atrakcja. Również interesująco ukazane zostały losy dzielnicy po roku 1989. Ekspozycja składa sie z wystawy stałej i wystawy czasowej oraz możliwością zwiedzenia podziemi na jednym bilecie. Dodatkowo otrzymujemy możliwość obejrzenia schronu w innej części dzielnicy. Jedyne zastrzeżenia jakie mam to: budynkowi przydałby się remont oraz nie zaszkodziłaby trochę większa liczba eksponatów lub ich większa interaktywność.

Trochę się zawiodłem tym muzeum. Wystawa stała słaba, pusta, chaotyczna. Właściwie niewiele można się dowiedzieć o samej historii Nowej Huty. Poznajemy tylko szczątkowo wybrane wątki. Sytuacje nieco ratuje sam budynek i wystawa w schronie pod nim. Jednak i ona jest dość pusta, a jej potencjał jest niewykorzystany.

Dobre, żeby pokazać dzieciom rzeczywistość życia w czasach słusznie minionych. Wystawa dot. obiektów obronnych rzuca trochę światła na ówczesną rywalizację "bloków". Dla mnie to podróż w czasy młodości, niestety w sumie mało interesującą i dość przygnębiająca.

Byłem w środę - "za darmo" to uczciwa cena za wejście do tego muzeum. Nie ma tutaj zbyt wiele do zwiedzania, a sama wystawa jest dość nudna i zrobiona trochę na siłę.

Świetne miejsce żeby zapoznać się z żywą historią Nowej Huty. To miejsce żyje i rozwija się od lat :)

To tak na prawdę podziemny schron udostępniony do zwiedzania i to nie jakiś szczególnie duży, ot bardziej taka ciekawostka niż muzeum

Bardzo niski poziom ekspozycji, kilka plansz, kilka eksponatów, brak jakichkolwiek multimediów. Żadnego pomysłu na ciekawą ekspozycję