U Kowalskich. Małe Muzeum Ludowe

Cudowne chwile wracajace do przeszłości i naszej młodości , tysiące przedmiotów zbierane przez Pana Kowalskiego, nomen omen tatę znanego muzyka Tomasza Kowalskiego ,,Kowal,,. Warto zobaczyć, warto tam być.

Bardzo ciekawe muzeum dużo pracy włożonej właściciela mnóstwo ciekawych starych rzeczy polecam..można zabrać dzieci jest tam w pomieszczeniu karuzela sama na niej się pokręciłam piękna sprawa;)

Super miejsce.Można pozwiedzać,odpocząć.Właściciel równy gość.Z całego serca polecam.

Bardzo ciekawe i urokliwe miejsce, łatwy dojazd, oznakowany drogowskazem na trasie S5. Podziwiam zapał i wielką pasję gospodarza tego obiektu Pana Mariana Kowalskiego. Jest to człowiek o wielu talentach i pasjach. W Małym Muzeum Ludowym zobaczyć można nie tylko kolekcję dawnych narzędzi i maszyn gospodarstwa wiejskiego ale też meble, naczynia, sprzęty domowe, instrumenty i wiele innych ciekawostek, celowo nie zdradzę wszystkiego. W miejscu tym spędziłam bardzo miło czas w większym towarzystwie. Pan Marian oprócz funkcji przewodnika pełnił wspaniale funkcję gospodarza wraz ze swoją sympatyczną rodziną dodam, że również utalentowaną muzycznie. Polecam.

Bardzo miły przewodni, dożo różnego rodzaju sprzętu, część ekspozycji w trakcie reorganizacji, warto podjechać i zobaczyć, polecam!

Miejsce, które warto i TRZEBA odwiedzić.
Gospodarz Marian Kowalski - facet o niespożytych siłach witalnych : historyk, muzyk, złota rączka a przede wszystkim pasjonat wszystkich staroci, które zbiera od lat sześćdziesiątych ubiegłego stulecia.
Nie znamy drugiego takiego ZAKRĘCONEGO kustosza !!
Polecamy odwiedzić Marcinowo i Kowalskich, a przy okazji podrzucić jakiś staroć który zalega w piwnicy lub na strychu. Gwarantujemy że znajdzie swoje miejsce w Muzeum.
Marianie !! pozdrawiamy i dziękujemy za zaproszenie.

To jest miejsce, w którym można poczuć miłość do antycznych rzeczy. To co Pan Marian robi jest naprawdę cudowne. Każdy przedmiot, każda użyta deska, kafelka, drzwi mają swoją historię. Piękne miejsce z przeogromną kolekcją, którą warto zobaczyć. Przesympatyczny gospodarz, który potraktował nas jak swoich gości. Było to naprawdę bardzo kochane. Dziękuję za mile spędzone chwile. Mam nadzieję tam jeszcze wrócić.

Niesamowite przeżycie,tylu eksponatów nie widziałam jeszcze zgromadzonych w jednym miejscu,pan właściciel petarda😊