Dom Kuncewiczów - oddział Muzeum Nadwiślańskie w Kazimierzu Dolnym

Niesamowite, intymne miejsce, zatrzymane w czasie, wzruszający film na rozpoczęcie zwiedzania.

Dom z duszą. Jestem pod jego wrażeniem. Cudowne miejsce.

Niesamowita atmosfera dzięki przecudownej Pani znającej historie każdego przedmiotu znajdującego się w tym zaczarowanym miejscu. Polecam!

Piekna willa w odpowiednim klimacie. Ciekawe wnętrza ,gdzie czas zatrzymał się tam dawno temu. Niestety tylko dość daleko od centrum z trudnym podejściem przez las. Zastanów się wcześniej czy warto....

Niezwykle ciekawe miejsce do odwiedzenia na mapie Kazimierza - zdecydowanie warto wdrapać się Wąwozem Małachowskiego, żeby zwiedzić ten obiekt ;) Polecam wizytę w czasie kiedy odbywa się oprowadzanie kuratorskie, ponieważ można wysłuchać bardzo interesującej historii o perypetiach Kuncewiczów, w tym niuansów z ich życia, a także szczegółów na temat samego domu, o których nie przeczytacie w internecie ;)
Warto poświęcić 1-1,5 godziny na zwiedzenie także dlatego, że Kuncewiczówka nie jest zwykłym muzeum z eksponatami zamkniętymi w hermetycznych gablotach, lecz zachowanym w naturalnej postaci domem, który zachwyca wiernie odwzorowanym wystrojem oraz osobistym charakterem przedmiotów.
Sympatyczna i miła obsługa, zdecydowanie na plus możliwość płatności kartą ;)

Cudowne miejsce, polecam odwiedzić nie tylko miłośnikom literatury i powieści Kuncewiczowej. Samo muzeum nie jest typowym obiektem do zwiedzania, a bardziej domem, w którym zatrzymał się czas. Miła Pani przewodnik, która bardzo ciekawie opowiada o dawnym Kazimierzu oraz rodzinie Kuncewiczów. Warto uwzględnić ten punkt podczas leśnej wędrówki okolicznymi wąwozami. Na miejscu można zakupić kilka pozycji książkowych w okazyjnej cenie, co uważam za bardzo trafiony pomysł. Możliwa jest płatność kartą :)

Oddział Przyrodniczy, niegdysiejsza gwiazda Muzeum, nie działa. I nie wiadomo kiedy zacznie działać. Na drzwiach spichlerza nie ma żadnej informacji. Nawet typu: "Zamknięte, bo nieczyne". Pocałowaliśmy klamkę. Brak oznak remontu ani jakiejkolwiek aktywności. Na zachód od Wisły taki stan dezorganizacji informacji turystycznej, już się nie zdarza. Żenująca wolskość.

Piękne i urokliwe miejsce pozwala na chwilę oddechu od codziennego szybkiego życia. Dużym plusem dla mnie jest położenie Domu Kuncewiczów, cisza, spokój można spokojnie poznać historię i obejrzeć wnętrze. Panie tam pracujące bardzo sympatyczne z ogromną wiedzą, którą potrafią zainteresować zwiedzających. Polecam serdecznie