Miejsce ciekawe lecz zaniedbane. Brak jakichkolwiek oznaczeń dotyczących dojazdu, musiałem zapytać się jednego Pana, którego po drodze zobaczyłem. Wskazówki dojazdu: jadąc przez Glebę w kierunku Kierzka, pod koniec miejscowości po prawej stronie przy drodze stoi wysoki drewniany krzyż i kamień. Trzeba wjechać do lasu obok tego krzyża i od razu skręcić w lewo. Potem jedzie się 2 km leśną drogą, dość dobrą, ubitą, spokojnie można jechać samochodem osobowym. Po 2 km dojeżdża się do rozjazdu, na którym trzeba skręcić w prawo. Następnie przejechać 400 m i po prawej stronie będzie dróżka. Przy tej dróżce trzeba zaparkować i dalej iść pieszo ok. 200 m pod górę. Dojazd możliwy tylko samochodem o wyższym zawieszeniu. Po 200 m jest krzyż i pamiątkowy kamień. Jakieś 50 m za krzyżem w dole są te bunkry.
Hose Arcadio2 lata temu
Fajna ciekawostka historyczna z tablica pamiątkowa. Oddział 13 partyzantów , kobieta i dziecko zostali zdradzeni i otoczeni przez 1500 żołnierz Wojska Polskiego w 1948roku.
Radek Nimal2 lata temu
Fantastycznie odnowione transzeje z czasów II Wojny Światowej i czterech lat bezpośrednio po niej. Zbudowane wiosną 2019 r. Dear bunkry ziemne połączone głęboką transzeją z wygodnym wyjściem dla zwiedzających. Bezpośrednio obok latryna dla wizytatorów. W środku buntów pełne wyposażenie obejmujące nie tylko stoły, krzesła i prycze, ale również krzyżyk, harmonię i drobne rzeczy codzienne. Fantastycznie zrekonstruowane miejsce, by dzieciom pokazać historię.
Waldemar Tokarski2 lata temu
Bunkry, okopy znajdują się w lesie Ok. 2 km od asfaltowej drogi. Odnowione okopy i dwa bunkry, w tym jeden, w którym był piec. Położone malowniczo, w dolinie, wśród drzew. Pochodzą z lat 1947 - 1948. Pamiątka, po trudnym powojennym okresie. Miejsce walki z 25.06.1948 roku pomiędzy żołnierzami (dowództwem) XVIOkręgu NZW , a wojskami KBW. 1500 funkcjonariuszy KBW otoczyło 16 osób ( w tym dwie kobiety i dziecko. Znajdują się w powiecie ostrołęckim, gminie Kadzidło pomiędzy miejscowościami Gleba -Kierzek.Wejście bezpłatne.
Andrzej2 lata temu
Konieczny pilny remont , grozi zawaleniem.
Emilia2 lata temu
Miejsce warte odwiedzenia. Piękne okoliczności przyrody plus ładnie wykonane bunkry zachęcają do przemyśleń o naszej kurpiowskiej historii. Należy dbać o to, żeby pamięć o bohaterach nigdy nie zaginęła.
Matsuch842 lata temu
Pięknie odtworzone miejsce. Wśród starego, kurpiowskiego boru. Dobre miejsce na spacer.
Wskazówki dojazdu: jadąc przez Glebę w kierunku Kierzka, pod koniec miejscowości po prawej stronie przy drodze stoi wysoki drewniany krzyż i kamień. Trzeba wjechać do lasu obok tego krzyża i od razu skręcić w lewo. Potem jedzie się 2 km leśną drogą, dość dobrą, ubitą, spokojnie można jechać samochodem osobowym. Po 2 km dojeżdża się do rozjazdu, na którym trzeba skręcić w prawo. Następnie przejechać 400 m i po prawej stronie będzie dróżka. Przy tej dróżce trzeba zaparkować i dalej iść pieszo ok. 200 m pod górę. Dojazd możliwy tylko samochodem o wyższym zawieszeniu. Po 200 m jest krzyż i pamiątkowy kamień. Jakieś 50 m za krzyżem w dole są te bunkry.
Oddział 13 partyzantów , kobieta i dziecko zostali zdradzeni i otoczeni przez 1500 żołnierz Wojska Polskiego w 1948roku.