Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego im. Ignacego Łukasiewicza - Pomnik Historii

Bardzo polecam to muzeum - skansen. Pięknie położone w lesie, można obejrzeć setki eksponatów, najciekawsze są te z początków tej najstarszej kopalni ropy naftowej na świecie. Kilka urządzeń działa i wydobywa ropę do dziś. Dom dyrektora, będący w rzeczywistości biurem Łukasiewicza jest świetnie przygotowany dla zwiedzających. Scenki odgrywane przez hologramy i scenografie pozwalają przenieść się do XIX wieku. Polecam zwiedzanie z przewodnikiem. Nasze trwało 2h, pani przewodnik była bardzo dobrze przygotowana i ciekawie opowiadała. Zwiedzanie z przewodnikiem można także zarezerwować z wyprzedzeniem w języku angielskim. W nowym budynku dodatkowa ekspozycja poświęcona gazowi ziemnemu.

Bardzo ciekawe muzeum pokazujące wkład polskich uczonych w światową naukę, gospodarkę i przemysł. Największą wartością muzeum jest autentyczność miejsca i eksponatów, które do dziś służą wydobyciu ropy. Bardzo ciekawie rozwiązane ekspozycje- w pawilonie gruntowna dawka wiedzy, a w terenie możliwość obcowania z autentyczną historią techniki. Ogromny plus za melexy, którymi w towarzystwie bogatego w wiedzę przewodnika można zwiedzać obszerny teren muzeum (prawie 20 ha). Bardzo dobrze wyposażony sklepik muzealny, w którym można nabyć oryginalne pamiątki np. Buteleczkę z ropą wydobytą z najstarszej działającej do dziś studni Franek.

Byłem już tutaj 4 razy i na pewno jeszcze będę nie raz.Jest co zwiedzać i jest fajnie pokazane.Telewizory wyświetlające wartościowe rzeczy,multimedialne wystawy czy dużo sprzętu na placu w tym wysokie wiertnie które widać z daleka nawet i z krajowej 19.Takie 1,5h na spokojne zwiedzanie w sam raz.Bardzo podobała mi się aranżacja stacji benzynowej CPN.Niestety podczas ostayniej wizyty nie działała multimedialba postać której rusza się twarz.Na duży plus zasługuje to że muzeum położone jest w lesie do tego kilka automatów z zimnymi napojami było by fajne.Jeden znalazłem przypadkowo koło WC w takim domku co przy większych temperaturach to duży plus dla zwiedzających bo mimo cieniu chce się nie raz napić coś zimnego.
W jednym z budynków znajduje się fajna wystawa lamp naftowych które robią wrażenie.
Niestety bardzo mi się nie podoba że ciężarówki na placu wyglądają tak jak by były przywiezione ze szrotu i pomalowane byle by było.Pojazdy na wystawach nie mają lamp,opony są w mchu,popękane,nie napompowane,brak elementów nadwozia a szkoda bo ciekawa wystawa ale po podejściu widać nie kompletność.Bilety kiedy bym nie był dostałem w kilka minut.Mała ale zawsze jakaś tam jest oferta kupna pamiątek choć mogło by być ich coś więcej strikte o tematyce muzeum.
Jeżeli ktoś jest to naprawdę warto poświęcić te półtora godziny i odwiedzić to miejsce mimo kilku wad ale warto

Miejsce warte odwiedzin. Planując wyjazd, wybrałam to miejsce z myślą o mocno technicznym mężu. No i nie zawiodłam się - wszystko go interesowało, więc zwiedzaliśmy 3,5 godziny (wolniej się chyba nie da😉). W głównym budynku ekspozycja dotycząca historii przemysłu naftowego, a w podziemiach - wydobywania gazu. W terenie - różnego rodzaju kopanki, a potem wieże wiertnicze i inne urządzenia. Na szczególną uwagę zasługuje czynna kopanka z około 1860 roku, w której nadal wybija ropa. Na plus barek z kawą.

Polecam każdemu. Ciekawe miejsce przedstawiające historię kopalni ropy , jak i jej wykorzystanie. Cała wystawa umieszczona jest na dworzu pośród lasu. Proponuję przed wejściem na teren muzeum ściągnąć sobie aplikacje z przewodnikiem online ( na terenie muzeum jest bardzo słaby zasięg). W kasie biletowej dostanie się mapkę z kierunkiem zwiedzania . Przedstawiono sporo eksponatów związanych z wydobyciem ropy. W niektórych budynkach można obejrzeć hologramy opowiadajace historię tamtych czasów. Polecam każdemu, również starszym dzieciom.

Bardzo fajne miejsce, polecam wgrać wcześniej (brak netu na miejscu) aplikację do zwiedzania z przewodnikiem wirtualnym. Większość zwiedzania odbywa się na świeżym powietrzu, kilka gablot znajduje się w budynkach. Atrakcja raczej dla dzieci starszych niż kilkulatków. Polecam.

Polecam wszystkim to muzeum.
Niesamowita ilość eksponatów, parking trochę maly ale udało się zaparkować.

Jest kawiarnia, niestety nikt nas nie obsłużył, ale to nic, niedaleko do Krosna i rynku więc to nie duzy minus.

Dla pamięci o samym Ignacym Łukasirwiczu, warto odwiedzić to muzeum.
Przypomnę, wynalazca lampy naftowej.

Zajechałem tam zupełnie spontanicznie, nie spodziewając się takich atrakcji, jakie można było tam zobaczyć. 5 gwiazdek to za mało dla tego skansenu. Cała historia wydobywania surowców opowiedziana w sposób bardzo ciekawy - multimedialny i interaktywny sposób, bardzo przystępny i interesujący. Dużo eksponatów od początku istnienia rafinerii, aż po czasy współczesne. Jest gdzie chodzić, jest co robić. Na miejscu kawiarnia. Warto!