ZM Revers - Zespół muzyczny na wesele Białystok
Jęczmienna 14, 15-171 Białystok, Polska
4.2
8 komentarze
556Q+H6 Białystok, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 9–20
Wtorek: 9–20
Środa: 9–20
Czwartek: 9–20
Piątek: 9–20
Sobota: Zamknięty
Niedziela: Zamknięty
Wtorek: 9–20
Środa: 9–20
Czwartek: 9–20
Piątek: 9–20
Sobota: Zamknięty
Niedziela: Zamknięty
się bawili i są zachwyceni jakością prowadzonego wesela. Profesjonalne podejście do klienta. Nieszablonowe gry i zabawy. Gry i zabawy oczepinowe na wysokim poziomie intelektualnym.
1. Państwo grali z playbacku, wielokrotnie było widać, jak wokalista odchodzi od mikrofonu, żeby napić się wody lub pożegnać z kamerzystami/fotografem, a dokładnie ten sam męski wokal, który był przez niego rzekomo wykonywany, nadal było słychać. Jedyne, co było słychać na żywo, to walenie w perkusję bez rytmu i sensu.
2. Zamówiliśmy usługę z tłumaczeniem polsko - rosyjskim, za którą zespół zażyczył sobie niemałe pieniądze. Tłumaczem miała być wokalistka, która tak tragicznie mówiła po rosyjsku, że w momencie kiedy nie znała jakiegoś słowa, dopowiadała po polsku. Mój mąż określił to mianem mieszanki rusko-polsko-białorusko-ukraińskiej. Goście z jego strony nie byli w stanie zrozumieć praktycznie niczego, przez co nie mogli wystarczająco zintegrować się ze stroną polską i brać udziału w zabawach.
3. Zero wyczucia, jeśli chodzi o muzykę. Całe wesele leciała łupanka, większość piosenek kompletnie nieznana. Jedynym plusem był bloczek muzyki "Hity Lata", kilka znanych piosenek disco-polo, Bielyje Rozy - wtedy goście wyszli na parkiet i dobrze się bawili. Niestety tylko tyle. Parkiet przez większość wesela pozostawał pusty, my bawiliśmy się jak tylko mogliśmy, ale było nam strasznie przykro, że zespół tego nie widzi i nie potrafi zmodyfikować swojego repertuaru na bieżąco tak, by zachęcić gości do zabawy. Z prośbą o zmianę muzyki podchodziła moja świadkowa i siostra, ale nie tak to powinno wyglądać. Pod koniec wesela zespół grał już tylko playlisty, np. piosenki zespołu Piękni i Młodzi po kolei...
4. Poniżej jakiejkolwiek krytyki było branie udziału przez wokalistkę w łapaniu welonu. Wokół mnie zebrało się 9 dziewczyn, wydaje mi się, że to wystarczająco. Może jeszcze by mnie to tak nie zirytowało gdyby nie fakt, że to ona właśnie ten welon złapała. Wydawało mi się, że Państwo jesteście w pracy, za którą bierzecie niemałe pieniądze, a nie na zabawie.
5. Pan wodzirej/wokalista co chwilę do nas podchodził pytając, co teraz robimy. To w takim razie po co była ta karta weselna? Pomijam już fakt, że połowy zabaw i ustaleń z karty nie było, bo pan wodzirej uznał, że nie ma na nie czasu. Że co? Zespół grał swój playback po godzinę - 1,5 godziny pod rząd, a nie było czasu na zabawy i integrację gości??
6. Byliśmy totalnie zażenowani zabawą w zbieranie na wózek. Goście ze strony mojego męża zupełnie nie zrozumieli na czym to polega (o tłumaczeniu pisałam wcześniej). Z kolei moi goście podeszli, zatańczyli, ale to zdecydowanie za długo trwało, bo pod koniec przez jakieś 5 minut głównie wymieniało się przy nas rodzeństwo, mama i kilkoro przyjaciół. Moja siostra musiała podejść do wodzireja, żeby mu zasygnalizować, żeby to skończył, a on jeszcze do mnie wykonał gest, czy mamy kończyć. Dla mnie to było jasne, zero wyczucia, było mi naprawdę przykro.
Bardzo żałuję wyboru tego zespołu. Wzięłam go na swoje wesele dlatego, że wydawał mi się profesjonalny, miał dobre opinie i posiadał usługę prowadzenia dwujęzycznego wesela. Niestety do dziś pluję sobie w brodę, że nie rozważyłam innej opcji. Ten żal pozostaje ze mną do dzisiaj, całe szczęście, że nasi kamerzyści i fotograf doskonale zamaskowali Państwa niedociągnięcia i oglądając zdjęcia i film nie musimy przeżywać tej żenady na nowo. Sala też stanęła na wysokości zadania, szkoda tylko, że Państwo pokazali, że jedyne na czym Państwu zależy, to zapłata za usługę, a nie świetna zabawa gości i młodych. Mówi się, że śpiewać każdy może.. No cóż, w tym przypadku to nieprawda.