Domek Perełka Kwatery Noclegi Pokoj Domek letniskowy Domek na wynajem

Minusy: pokoje brudne, pajęczyny na suficie i pomiędzy szafkami; słuchawka od prysznica zamontowana na odpadającym mocowaniu - nie da się normalnie wykąpać; kurtyna od prysznica zawieszona na kiju, który do niczego nie jest przymocowany i finalnie spadł mi 2 razy; grzejniki w ogóle nie pozwalają na ogrzanie pokoi bo ledwo co są ciepłe, a w ciągu dnia ogrzewania nie ma; w pokoju 6 osobowym jedno małe lusterko w łazience; na taką ilość osób tylko 3 ręczniki; pojedyncze łóżka różnych wysokości więc ich złączenie dla pary było nie możliwe; w dużym pokoju 2 wolne gniazdka; brak możliwości regulacji ciepłej wody pod prysznicem; w łazience brak półki; w aneksach brak ostrego noża, jedynie te do masła

Plusy: mogliśmy zostać 2 godziny dłużej w dni zakończenia noclegu; ładne widoki

Noclegi przede wszystkim w super położeniu- zaraz przy szlaku i blisko jeziorka. Ceny ok. Mieliśmy bardzo duży pokój z oddzielnym wejściem, łazienką (była w niej pralka) i aneksem kuchennym z naczyniami- super opcja dla osób ceniących swoją prywatność. Do naszej dyspozycji była paczka kawy i herbaty, a także przyprawy- uważam to za bardzo miły gest. Po ogródku biegały dwa urocze pieski. Odejmuję jedną gwiazdkę, ponieważ w pokoju było niestety brudno :( Po odsunięciu łóżka ukazał się kurz, którego nikt nie sprzątał chyba od kilku lat, podobnie było za pralką, a w łazience wydobywał się nieprzyjemny zapach z rur, którym przesiąknęły ręczniki :(

Bardzo nieprzyjemny właściciel. Położenie bardzo ładne natomiast zero przywiązania uwagi do czystości. Dwa ręczniki na 5 osób!!! Zero atmosfery.

Zdecydowanie nie polecam tego obiektu ze względu na nieuczciwość właścicielki. W kwietniu rezerwowaliśmy ten obiekt dla 18 osób na koniec lipca, wpłaciliśmy Pani zaliczkę w wysokości 200zł, a gdy na początku lipca chcieliśmy się upewnić co do rezerwacji, okazało się, że Pani właścicielka na nasze miejsce zarezerwowała obiekt komuś innemu, zrobiła się nieprzyjemna sytuacja, ponieważ ta Pani nawet nie chciała nam oddać zaliczki, ponieważ twierdziła, że nie ma pokwitowania, a jak wcześniej zapewniała, że dowód wpłaty jest w smsach i pokwitowanie nie będzie potrzebne, a później się wszystkiego wypierała, na szczęście co do zaliczki udało się dogadać z synem właścicielki. Niestety musieliśmy ostatecznie szukać innego lokum dla 18 osób, co nie było łatwe.

Bardzo klimatyczne miejsce. Właściciele przemili, bardzo otwarci. Cudownie spędzony weekend - cisza i spokój plus piękne widoki! Czego chcieć więcej.

Niestety byliśmy gośćmi w suterenie gdzie zapach pokoju pozostawiał wiele do życzenia, jak i brak wentylacji w łazience, która była ciągle mokra. Cieszę się, że spędziliśmy tam tylko 2 noce. Plus tylko za okolice i położenie. Problem z wystawieniem potwierdzenia pobytu - faktura. Może w domkach jest lepiej, ale w suterenie warunki oraz opłata za pobyt mocno przesadzona.

Szukaliśmy miejsca na stałe wypady. To miał być wyjazd rozponawczy. Ostatecznie nie udało nam się jednak tu przenocować. Właścicielka niekonkretna i niezorganizowana. Co chwilę zmieniająca warunki. Nawet mnie spokojnego człowieka wyprowadziła z równowagi. Przez chwilę zastanawiałem się kto tu jest klientem? Na zdjęciach ładnie ale przez telefon słabo.

Miejsce godne polecenia. Pokoje bardzo schludne i co najważniejsze czysto, a nie tak jak w holelu Manhattan w Bielawie gdzie grzyb na ścianach jest codziennością