Byłem pierwszy raz, ale odradzam. Właściciele powinni zmienić profil działalności na sprzedaż alkoholi własnej produkcji (które podobno były bardzo dobre), ponieważ część noclegowo-sanitarna jest w fatalnym stanie: - na wejściu należy zmieniać buty, ale podłoga pod względem czystości pozostawia wiele do życzenia, - okna, na których warstwa kurzu zaczyna podbój kosmosu, - wszędzie można znaleźć szklane pozostałości po poprzednich imprezach, - wspomniany wcześniej brak zamka w łazience, - materace na piętrze, które przeżyły już niejedną imprezę od ostatniego prania. Jeżeli ktoś szuka miejsca w górach, gdzie może zrobić imprezę, to trafił świetnie, ale jeżeli chodzi tylko o nocleg, to wydaje mi się, że już lepiej zabrać karimatę, ciepły śpiwór i spać w bacówce.
Kasia Hutyra2 lata temu
Od lat odwiedzam różne miejsca noclegowe, schorniska, chaty studenckie i pierwszy raz widziałam coś takiego. Nie mam pozytywnych wrażeń z chaty "Lasek". Od wejścia powitał mnie brud (oblepione wszytsko kurzem, wszytsko się lepi, śmierdzi). Strach myśleć co "mieszka" w brudnych materacach. Po chacie plątają się zwierzęta, które umiłowały sobie toaletę na miejscach do spania. Na piecu wystawka łupin pomarańczy, cytryn.... Towarzystwo mocno pijane, chociaż ciężko nie pić widząc stan chatki. Jeżeli ktoś lubi brudne meliny to polecam.
KS2 lata temu
Omijać szerokim łukiem, najlepiej nie wchodzić nawet na herbatę. Ogólny brud i bałagan. Podłogi i stoły się lepią, wszystko zakurzone. Toaleta bez zamka, prysznic obrzydliwy i z zimną wodą. Materace ubrudzone we wszystkich kolorach tęczy. Pijane towarzystwo hałasujące do rana. Zapachy i "świeżość" powietrza w chatce pozostawiają wiele do życzenia. Nie polecam.
Dominik Łaciak2 lata temu
Świetny klimat bardzo pozytywni chatowi. Od strony sanitarnej też nie ma do czego się przyczepić prysznic jest ciepła woda również kuchnia i cała resztę. Na pewno jeszcze tam wrócę za niepowtarzalny klimat 5 gwiazdek.
Maurycy Radlicki2 lata temu
Miejsce wyjątkowe i z klimatem, ale na pewno nie dla każdego ze względu na warunki (chociaż bieżąca pitna woda oraz prysznice są). Wydaje mi się jednak, że nie zaszkodziłoby trochę posprzątać (w środku i na zewnątrz) i przewietrzyć.
Sylwia Agata Rita2 lata temu
Według mnie świetne miejsce :) pozdrawiam kochanych gospodarzy Chatki :)
Beniś2 lata temu
Zdecydowanie nie polecam. Chata wymaga solidnego wysprzątania. Pijacy śpiewali przez pół nocy. Powietrze niezbyt Świeże. Toaleta bez zamknięcia. Mało miejsca w środku. Nie ma wody. Na dworze wszędzie jakieś worki ze śmieciami i inne rupiecie. Jeszcze raz nie polecam
Jakub S2 lata temu
Nie spałem, zaszedłem na kawę, ale schronisko wymaga solidnego ogarnięcia. Może to kwestia tego że w schronisku była impreza urodzinowa, ale w schronisku było brudno, a dookoła bałagan, resztki materiałów budowlanych - a to już chyba nie jest kwestia imprezy.
- na wejściu należy zmieniać buty, ale podłoga pod względem czystości pozostawia wiele do życzenia,
- okna, na których warstwa kurzu zaczyna podbój kosmosu,
- wszędzie można znaleźć szklane pozostałości po poprzednich imprezach,
- wspomniany wcześniej brak zamka w łazience,
- materace na piętrze, które przeżyły już niejedną imprezę od ostatniego prania.
Jeżeli ktoś szuka miejsca w górach, gdzie może zrobić imprezę, to trafił świetnie, ale jeżeli chodzi tylko o nocleg, to wydaje mi się, że już lepiej zabrać karimatę, ciepły śpiwór i spać w bacówce.