Chata Dziada Borowego

Jest takie miejsce na Podlasiu, gdzie czas zatrzymał się w miejscu - to Chata Dziada Borowego. Tam, Gościu, siądziesz pod jabłonią, a Tomek i Kasia uroczą Cię pysznym vege jedzeniem i opowieściami z puszczy. Będziesz mógł też w ruskiej bani wypocić swoje troski i zmyć je zimną wodą. Wieczorem psy i koty utulą Cię do snu. A następnego dnia Dziad Borowy weźmie Cię do puszczy, byś poczuł jedność z przyrodą. Jeżeli tego Ci będzie mało, to pokaże też podlaskie sacrum. I nie spiesz się do powrotu do swojego świata, bo będziesz tęsknić do tego miejsca, gdyż część Twojego serca zostanie na Podlasiu.

Klimatyczne miejsce, ciepła rodzinna atmosfera. Dziad Borowy przygotowuje pyszne wege posiłki oparte na lokalnych produktach. Wycieczka do puszczy z Leśną Opiekunką pozostawia mnóstwo niezapomnianych wrażeń. Do tego saunowanie w "ruskiej bani", ognisko i wieczory pełne ciekawych rozmów i opowieści. Polecam!

Spotkanie z Dziadem było niezapomnianym przeżyciem, niestety negatywnym. W mediach społecznościowych jawił się jako osoba bardzo barwna i nietuzinkowa. Na żywo, czar prysnął niczym bańka mydlana. Podczas naszego spotkania Dziad był w bardzo wyraźniej niedyspozycji, mało mówił, z trudem odpowiadał na pytania. Liczyliśmy na fajną przygodę z ciekawym człowiekiem, pozostał niesmak. Do puszczy wrócimy bo jest piękna, ale już nigdy więcej z Dziadem Borowym.
Nasza opinia nie dotyczy agroturystyki, choć może nie do końca. Poznaliśmy właściciela, więc osobiście nie zaryzykowalibyśmy pobytu w jego chacie.

Bardzo miły gospodarz, doświadczony przewodnik turystyczny. Fajna lokalizacja dla wypadów turystycznych na Podlasiu. Cicha, spokojna okolica. Polecam każdemu, kto chce odpocząć od zgiełku miasta.

Bardzo polecam ! :D Przemiły Człowiek, ciepła atmosfera, urokliwe pokoje i pyszne jedzenie i urocze zwierzaki, które tam mieszkają.

Super jedzenie, atmosfera jeszcze lepsza.

Dla ludzi lubiących spokój, polecam

Klimatyczne miejsce