Agroturystyka Kubiesówka

Cudowne miejsce. Kawałek Raju. Wyrwane z kontekstu szybkiego życia , z dala od współczesnej cywilizacji , wielkich sklepów , szybkich aut , szybkich ulic , kobiet i mężczyzn ;) absolutny reset. Piękne widoki z okna , ogrodu. Wszechogarniająca przyroda. Pani Teresa , właścicielka i jej rodzina , mimo pracy po pachy , bardzo uczynna , miła . Jedzenie domowe , pyszne. Nadmienie , że spełniano moje fanaberie dietetyczne , a przy tym bardzo dostępna , niewygórowana cena. Pięknie.

Piękne, klimatyczne miejsce z pysznym jedzeniem.
Piękne widoki, spokój i cisza - jest to zdecydowanie miejsce dla osób które wiedzą czego szuka się górach.
W okolicy dużo malowniczych szlaków pieszych i rowerowych.
Polecam.

Schronisko położone jest przy żółtym szlaku w kierunku Krawców Wierch.

Dojazd samochodem jest możliwy przy tylko dobrych warunkach pogodowych. Droga asfaltowo - betonowa (płyty) a końcówka szutrowa. Przy gorszych warunkach auto można zostawić na parkingu przed wjazdem na szklak.

Polecam. Ciekawe miejsce z pięknymi widokami i terenami do uprawiania różnych form rekreacji. Jedzenie smaczne. Ceny umiarkowane. Czysto choć standard raczej schroniskowy. Jest wszystko co jest potrzebne do wygodnego spędzenia czasu w górach. Dojazd samochodem w okresie śniegu może być trudny ale wszystko zależy od uporu kierowcy i przygotowania samochodu ;). Na piechotę ze wsi ok 30 minut spaceru pod górę.

Idealnie miejsce do odpoczynku od codzienności, totalna cisza i spokój i do tego piękne widoki z pokoi jak i z ogródka na posesji. Posiłki bardzo smaczne i w takiej ilości, że można się porządnie najeść. Blisko do szlaku na Krawcowy Wierch a stamtąd można wędrować dalej. Miałem tam 8 noclegów i żałowałem, że muszę kończyć pobyt. Polecam.

W listopadzie 2022 organizowaliśmy w Kubiesówce imprezę gitarowo-śpiewaną na 25 osób. Wspaniale położone miesjce, z obłędnymi widokami na Beskid Żywiecki. Mieliśmy do dyspozycji cały obiekt i przez dwa wieczory graliśmy i śpiewaliśmy do późna w nocy. Oczywiście właściciele (którzy tam mieszkają) byli uprzedzeni, żę będzie impreza i hałas do rana. Jedyny komentarz był taki, że chyba słabo się bawiliśmy, bo nic nie było słychac ;)
Posiłki są świetne - pyszne domowe jedzenie. Braliśmy śniadania i obiady.
Warunki są schroniskowe, ale co najmniej o stopień lepsze niż w pobliskich bacówkach PTTK. Pokoje na dwóch piętrach. Najlepszy widok z pokoju nr 6 :) W pokojach ciepło (w nocy na zewnątrz było -7C). Po 2 toalety i 2 prysznice dla kobiet i dla mężczyzn. Przy 25 osobach tłoku nie było, tylko trzeba zejść do piwncy. Czysto, schludnie, wszystko ok.
Bardzo klimatyczna i przytulna jadalnia - mieści te 25 osób i więcej. Z okien ten sam fantastyczny widok na góry. Tutaj mieliśmy posiłki i nocne imprezy.
50 metrów poniżej głównego budynku jest zadaszona i częściowo zabudowana wiata gdzie można zrobić ognisko i grila. Nie było czasu skorzystać, ale wygląda bardzo porządnie, drewno było przygotowane i w każdej chwili można odpalić. Podobno nawet przy kiepskiej pogodzie jak się rozpali ognisko to jest ciepło.
Przy samym budynku zmieści się ok. 7 samochodów, ale droga dojazdowa (niecały kilometr i ok 100 pod góre) jest kręta, stroma i wąska. Wyminięcie się z innym samochodem jest przez większość czasu niemożliwe. Jak jest sucho to można śmiało jechać, ale jak trochę posypie i przymrozi to już raczej tylko napęd 4x4. A jak dowali śniegu to raczej trzeba zostawić auto na dole i z buta (ok 20-30 min i trochę sapania).
Pani właścicielka jest bardzo uprzejma i pomocna - wszystko można z nią załatwić i jeszcze fajnie pogadać.
Generalnie jeżeli ktoś szuka klimatu bacówki PTTK, ale prywatnej i zadbanej, a do tego rodzinnej, przyjaznej atmosfery i "widoków nieziemskich na świat" - to Kubiesówka.

Cudowne miejsce, idealne na oderwanie się od hałaśliwej codzienności. Cisza, spokój i piękna natura. Pani Gospodyni jest przemiłą i ciepłą osobą. Rzut beretem od szlaku górskiego. Dojazd może być utrudniony - nie wszystkie samochody dadzą radę podjechać.

Magiczne miejsce, fantastyczna gospodyni Pani Teresa i ten cudowny żurek♥️

Kubiesówka to po prostu cudne miejsce. Właścicielka Pani Teresa i jej rodzina wkładają ogrom pracy i serca w to, żeby ten dom i jego otoczenie wyglądały tak, jak wyglądają. Cisza, spokój, piękny drewniany dom (zadbany i czysty), klimatyczne otoczenie domu (idealne do relaksu), miejsce na ognisko (zadaszone i komfortowe), pyszna kuchnia. Błogo i kojąco. Wracam tu regularnie od ponad dziesięciu lat i nie zamierzam przestać :)